Autor Wątek: ubrania rowerowe - kilka pytań laika  (Przeczytany 2204 razy)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Dobrze ze tylko w noge  ;D
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna brodacz

  • Wiadomości: 251
  • Miasto: Legionowo
  • Na forum od: 06.06.2013
 weź nie strasz :o
Ortografia? A co to?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

U mnie otarcia są. Jednym zakupem raczej trudno się tego pozbyć. Raczej winny stać się mniej uciążliwe, myślę. Jak kupiłem pierwsze spodenki z wkładką, Icebreakera, zrobiło się lepiej. Duuużo lepiej. Później dokupiłem 2 /w tym jedne biby/ 2 różnych firm, zrobiło się jeszcze lepiej. Używam zamiennie - różne miejsca są urażane. Zwracam też uwagę na rodzaj wkładki. W opisie często jest informacja dokładniej definiująca zastosowanie - trasy dłuższe lub krótsze. Biorę pod dłuższe. Celuję również w te, które lepiej wypadają w porównaniach.
Siodło - oczywiście - też ma znaczenie. Nie tylko szerokość, również i np. twardość/miękkość, kształt, uskok nosa lub nie i te pe.
Bardziej miękkie na dłuższe przejazdy nie są właściwe. Tyłek siada, jakby się wgniata w jedno miejsce, ew. powstają odparzenia. Raczej winno być twarde, tak, aby -jakby nieświadomie- tyłek ustawiać tak, aby jak najmniej bolał/był urażany. Mówimy o kościach miednicy. Te mają różną szerokość rozstawu. Mierzy się to, w ten sposób celując w bardziej dopasowane siodła. Dla orientacji luknij se -jeśli chcesz- na siodła np. SQlab. Te zwłaszcza są ostatnią deską ratunku dla tych, którzy odczuwają niemożebny ucisk 'klejnotów'. Na schematach poglądowych można rozpoznać zasadę.
Poza tym koślawość ciała. Nierzadką przyczyną dolegliwości nie jest /wyłącznie/ rower, lecz rowerzysta - pokurczone mięśnie, koślawy szkielet.
Rozwiązania możliwe są raczej na drodze poszukiwań we własnym zakresie. Dobrze byłoby się udać do specjalisty. Celem prostowania. Jednak nie prostaty.

Ogólnie: ma boleć, być ciężko, trzeba śmierdzieć, kozami na boki strzelać, spluwać.
It's mens world!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
brodacz, ostro kosisz cenowo - skoro tyle czasu jeździłeś bez takiego osprzętu, poczekaj na wyprzedaże. Po sezonie (dla normalnych już prawie jest po sezonie) krótkie spodenki wyprzedają po 40 zł (sam zakupiłem tak 2 pary w decathlonie), podobnie rzecz ma się z koszulkami. Ostatnio nad morzem widziałem przeceny wspomnianych tu rowerowych koszulek 4F, bardzo zacnie wykonane i niezła cena (około 50 zł, co jak na miejscowość wakacyjną - Hel - bardzo dobrze wyglądało). Niestety sam nie kupiłem, bo jakoś nie czułem się w ichniej koszulce (dlatego też takiej odzieży nie kupuję online).
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
mnie częściej rowerowe obcierają, niż luźne (cywline). Koszulki rowerowe możę i mniejsze opory stawiają, ale szczególnie jeżdżąc z sakwami, bardziej sobie cenię komfort i swobodę, i wybieram raczej koszulki cywilne...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Mysle ze trzeba przetestowac jedna i druga opcje i zdecydowac sie na to w czym komu jest wygodniej i w czym sie lepiej czuej ;)

Ja kiedys tez jezdzilam w zwyklych spodniach, szortach, do czasu az kupilam sobie pierwsze getry, obcisle gacie sa o wiele wygodniejsze i nic mi sie nie obciera  ;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Ja w ubraniach rowerowych czuję się jak idiotka. Spodenek z pieluchą (które dostałam, sama bym sobie nie kupiła) używam tylko na dłuższych trasach, czyli praktycznie tylko na wyprawach. Żarówiastą kurtkę rowerową wyjmuję z szafy tylko jak mocno pada, bo nie mam nic innego od deszczu. Nigdy też nie miałam żadnej sportowej koszulki, wolę zwykłe, bawełniane. Nawet na forumową się nie skusiłam, właśnie dlatego, że jest rowerowa ;) Jedyny wyjątek to buty spd, które po prostu są bardzo wygodne.

Marta - polecam na rower zwykłe legginsy albo luźne bawełniane spodenki do kolan. Mam takie od 6 lat (kupiłam na wyprzedaży trzy pary po 1 zł:) i uwielbiam je! Mają materiał o wiele milszy w dotyku niż spodenki rowerowe, też nic się nie wkręca w łańcuch, nie wyglądają tak beznadziejnie jak spodenki rowerowe, a kosztują tyle co nic. Same zalety :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Mam rozne getry typowo rowerowe i fitness, sprawdzaja sie bardzo dobrze;) Ale faktycznie takie zwykle legginsy chyba tez kupie dluzsze i ktrotsze, na pewno sie przydadza ;) Koszulki rowerowe czy inne oddychajace zakladam zazwyczaj pod zwyklego duzego i luznego t-shirta ;) chyba ze jest bardzo cieplo (zadkosc w tej krainie) wtedy jezdze tylko w rowerowej/oddychajacej.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna aaadam

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.07.2013
    • Adama podróże, małe i duże.
No tak, kobiety przejęły dyskusję o ubiorach. Ja jednak wtrącę, że jazda w bawełnianych koszulkach i innych "cywilnych" ciuchach nawet na krótkich dystansach jest męcząca. Te materiały nie schną tak szybko jak te, które przeznaczone są w konkretnym celu. No chyba, że jadę z córką na 6km przejażdżkę w celu kupienia lodów.

Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Robilam w takich zwyklych ciuchach dluzsze trasy niz po 6km;) Poza tym tak jak pisali inni tez jezdza w cywilnych ciuchach wcale sie nie oszczedzajac ;) 
tak jak juz pisalam musisz wyprobowac w czym ci wygodnie i w czym dobrze sie czujesz i kupic sobie cos odpowiedniego, a mysle ze uda kupic sie koszulke i spodenki w jakiejs bardziej przystepnej cenie.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Ja sobie nie wyobrażam dłuższej jazdy w tradycyjnych ciuchach. Widok bikera w bawełnianej koszulce powiewającej na wietrze sprawia wrażenie wrażenie luzu i swobody ale przy bliższym kontakcie już nie jest tak fajnie. Osobiście nie znoszę mokrej koszulki klejącej się do ciała.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Nie zauważyłam, żeby moje koszulki były mokre i lepiły się do ciała, nawet na trasach dalszych niż 6 km... Chyba że od deszczu. Dla mnie więc jazda w bawełnianych koszulkach bynajmniej nie jest męcząca (a jeśli jest męcząca, to nie z powodu koszulki;).

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
z tego wniosek, że nie jest ważne w czym, ważne by było wygodnie :D Poza tym każdy "poci" się inaczej, niektórzy, mimo sporego wysiłku koszulkę mają suchą (no chyba, że jest 35 stopniowy upał ;)). Brodacz - nie szalej z zakupami, ostatecznie w końcu nie będziesz "gorszym" sakwiarzem, jak będziesz jeździł w zwykłym stroju.

Ciekawe przy okazji jak emes jechał swoją trasę. Czy w rowerowych ciuchach (zabrał jakieś w ogóle?) przejechał jakiś odcinek, czy też po prostu jak Janus nie jeździ w takich ubraniach.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Ma być przyjemnie,wygodnie i komfortowo.Wiadomo jest to odczucie subiektywne,każdy wyobraża sobie to na swój sposób.Zastanawianie się jak jeździ ubrany Emes czy Janus jest bez sensu i bzdurą.Jednemu wystarczy gazeta,innemu bawełna a trzeciemu nowoczesne tkaniny techniczne.
Z gazetą wcale nie żartuję,sprawdza się znakomicie.:)
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
taaa... w ogóle ten wątek jest bez sensu i bzdurą. Jak zresztą pisanie na tym forum i czytanie porad tych, którzy przejechali więcej kilometrów.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum