Witamy,
Gość
.
Zaloguj się
lub
zarejestruj
.Czy dotarł do Ciebie
email aktywacyjny?
21 Lis 2024, 21:44
Strona główna
Tagi
Zaloguj się
Rejestracja
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Sprzęt, ekwipunek i odzież
»
Odzież i obuwie rowerowe
»
ubrania rowerowe - kilka pytań laika
Strony:
<< Poprzednia
1
[
2
]
3
Następna >>
Wszystkie
Do dołu
Drukuj
Autor
Wątek: ubrania rowerowe - kilka pytań laika (Przeczytany 2204 razy)
Marta
Wiadomości: 2744
Miasto: Edynburg/Lodz
Na forum od: 18.09.2008
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
31 Lip 2013, 23:57 »
Dobrze ze tylko w noge
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.
brodacz
Wiadomości: 251
Miasto: Legionowo
Na forum od: 06.06.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
1 Sie 2013, 09:35 »
weź nie strasz
Ortografia? A co to?
łatośłętka
Skup i ubój. Rozbiór.
Wiadomości: 8787
Miasto: nie, wioska
Na forum od: 21.03.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
2 Sie 2013, 21:15 »
U mnie otarcia są. Jednym zakupem raczej trudno się tego pozbyć. Raczej winny stać się mniej uciążliwe, myślę. Jak kupiłem pierwsze spodenki z wkładką, Icebreakera, zrobiło się lepiej. Duuużo lepiej. Później dokupiłem 2 /w tym jedne biby/ 2 różnych firm, zrobiło się jeszcze lepiej. Używam zamiennie - różne miejsca są urażane. Zwracam też uwagę na rodzaj wkładki. W opisie często jest informacja dokładniej definiująca zastosowanie - trasy dłuższe lub krótsze. Biorę pod dłuższe. Celuję również w te, które lepiej wypadają w porównaniach.
Siodło - oczywiście - też ma znaczenie. Nie tylko szerokość, również i np. twardość/miękkość, kształt, uskok nosa lub nie i te pe.
Bardziej miękkie na dłuższe przejazdy nie są właściwe. Tyłek siada, jakby się wgniata w jedno miejsce, ew. powstają odparzenia. Raczej winno być twarde, tak, aby -jakby nieświadomie- tyłek ustawiać tak, aby jak najmniej bolał/był urażany. Mówimy o kościach miednicy. Te mają różną szerokość rozstawu. Mierzy się to, w ten sposób celując w bardziej dopasowane siodła. Dla orientacji luknij se -jeśli chcesz- na siodła np. SQlab. Te zwłaszcza są ostatnią deską ratunku dla tych, którzy odczuwają niemożebny ucisk 'klejnotów'. Na schematach poglądowych można rozpoznać zasadę.
Poza tym koślawość ciała. Nierzadką przyczyną dolegliwości nie jest /wyłącznie/ rower, lecz rowerzysta - pokurczone mięśnie, koślawy szkielet.
Rozwiązania możliwe są raczej na drodze poszukiwań we własnym zakresie. Dobrze byłoby się udać do specjalisty. Celem prostowania. Jednak nie prostaty.
Ogólnie: ma boleć, być ciężko, trzeba śmierdzieć, kozami na boki strzelać, spluwać.
It's mens world!
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!
Elizium
Użytkownik forum
Wiadomości: 6060
Miasto: Bnin
Na forum od: 17.03.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 13:49 »
brodacz, ostro kosisz cenowo - skoro tyle czasu jeździłeś bez takiego osprzętu, poczekaj na wyprzedaże. Po sezonie (dla normalnych już prawie jest po sezonie) krótkie spodenki wyprzedają po 40 zł (sam zakupiłem tak 2 pary w decathlonie), podobnie rzecz ma się z koszulkami. Ostatnio nad morzem widziałem przeceny wspomnianych tu rowerowych koszulek 4F, bardzo zacnie wykonane i niezła cena (około 50 zł, co jak na miejscowość wakacyjną - Hel - bardzo dobrze wyglądało). Niestety sam nie kupiłem, bo jakoś nie czułem się w ichniej koszulce (dlatego też takiej odzieży nie kupuję online).
Absurdalny Eli
Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"
Waxmund
Moderator Globalny
Ironman
Wiadomości: 11154
Miasto: Baszowice k/Kielc
Na forum od: 07.06.2007
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 14:35 »
mnie częściej rowerowe obcierają, niż luźne (cywline). Koszulki rowerowe możę i mniejsze opory stawiają, ale szczególnie jeżdżąc z sakwami, bardziej sobie cenię komfort i swobodę, i wybieram raczej koszulki cywilne...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...
www.waxmund.pl
Marta
Wiadomości: 2744
Miasto: Edynburg/Lodz
Na forum od: 18.09.2008
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 17:55 »
Mysle ze trzeba przetestowac jedna i druga opcje i zdecydowac sie na to w czym komu jest wygodniej i w czym sie lepiej czuej
Ja kiedys tez jezdzilam w zwyklych spodniach, szortach, do czasu az kupilam sobie pierwsze getry, obcisle gacie sa o wiele wygodniejsze i nic mi sie nie obciera
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.
Janus
Użytkownik forum
Wiadomości: 3598
Miasto: Goteborg
Na forum od: 20.06.2010
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 18:22 »
Ja w ubraniach rowerowych czuję się jak idiotka. Spodenek z pieluchą (które dostałam, sama bym sobie nie kupiła) używam tylko na dłuższych trasach, czyli praktycznie tylko na wyprawach. Żarówiastą kurtkę rowerową wyjmuję z szafy tylko jak mocno pada, bo nie mam nic innego od deszczu. Nigdy też nie miałam żadnej sportowej koszulki, wolę zwykłe, bawełniane. Nawet na forumową się nie skusiłam, właśnie dlatego, że jest rowerowa
Jedyny wyjątek to buty spd, które po prostu są bardzo wygodne.
Marta - polecam na rower zwykłe legginsy albo luźne bawełniane spodenki do kolan. Mam takie od 6 lat (kupiłam na wyprzedaży trzy pary po 1 zł:) i uwielbiam je! Mają materiał o wiele milszy w dotyku niż spodenki rowerowe, też nic się nie wkręca w łańcuch, nie wyglądają tak beznadziejnie jak spodenki rowerowe, a kosztują tyle co nic. Same zalety
Marta
Wiadomości: 2744
Miasto: Edynburg/Lodz
Na forum od: 18.09.2008
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 18:37 »
Mam rozne getry typowo rowerowe i fitness, sprawdzaja sie bardzo dobrze;) Ale faktycznie takie zwykle legginsy chyba tez kupie dluzsze i ktrotsze, na pewno sie przydadza
Koszulki rowerowe czy inne oddychajace zakladam zazwyczaj pod zwyklego duzego i luznego t-shirta
chyba ze jest bardzo cieplo (zadkosc w tej krainie) wtedy jezdze tylko w rowerowej/oddychajacej.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.
aaadam
Wiadomości: 98
Miasto: Katowice
Na forum od: 01.07.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 22:03 »
No tak, kobiety przejęły dyskusję o ubiorach. Ja jednak wtrącę, że jazda w bawełnianych koszulkach i innych "cywilnych" ciuchach nawet na krótkich dystansach jest męcząca. Te materiały nie schną tak szybko jak te, które przeznaczone są w konkretnym celu. No chyba, że jadę z córką na 6km przejażdżkę w celu kupienia lodów.
Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.
Marta
Wiadomości: 2744
Miasto: Edynburg/Lodz
Na forum od: 18.09.2008
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
13 Sie 2013, 22:09 »
Robilam w takich zwyklych ciuchach dluzsze trasy niz po 6km;) Poza tym tak jak pisali inni tez jezdza w cywilnych ciuchach wcale sie nie oszczedzajac
tak jak juz pisalam musisz wyprobowac w czym ci wygodnie i w czym dobrze sie czujesz i kupic sobie cos odpowiedniego, a mysle ze uda kupic sie koszulke i spodenki w jakiejs bardziej przystepnej cenie.
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.
furman
Wiadomości: 2257
Miasto: Kraków
Na forum od: 02.09.2010
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
14 Sie 2013, 06:37 »
Ja sobie nie wyobrażam dłuższej jazdy w tradycyjnych ciuchach. Widok bikera w bawełnianej koszulce powiewającej na wietrze sprawia wrażenie wrażenie luzu i swobody ale przy bliższym kontakcie już nie jest tak fajnie. Osobiście nie znoszę mokrej koszulki klejącej się do ciała.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny
Janus
Użytkownik forum
Wiadomości: 3598
Miasto: Goteborg
Na forum od: 20.06.2010
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
14 Sie 2013, 06:48 »
Nie zauważyłam, żeby moje koszulki były mokre i lepiły się do ciała, nawet na trasach dalszych niż 6 km... Chyba że od deszczu. Dla mnie więc jazda w bawełnianych koszulkach bynajmniej nie jest męcząca (a jeśli jest męcząca, to nie z powodu koszulki;).
Elizium
Użytkownik forum
Wiadomości: 6060
Miasto: Bnin
Na forum od: 17.03.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
14 Sie 2013, 07:44 »
z tego wniosek, że nie jest ważne w czym, ważne by było wygodnie
Poza tym każdy "poci" się inaczej, niektórzy, mimo sporego wysiłku koszulkę mają suchą (no chyba, że jest 35 stopniowy upał
). Brodacz - nie szalej z zakupami, ostatecznie w końcu nie będziesz "gorszym" sakwiarzem, jak będziesz jeździł w zwykłym stroju.
Ciekawe przy okazji jak emes jechał swoją trasę. Czy w rowerowych ciuchach (zabrał jakieś w ogóle?) przejechał jakiś odcinek, czy też po prostu jak Janus nie jeździ w takich ubraniach.
Absurdalny Eli
Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"
Mariusz
Jestem, jaki jestem...
Wiadomości: 1945
Miasto: Leszno
Na forum od: 18.02.2012
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
14 Sie 2013, 07:53 »
Ma być przyjemnie,wygodnie i komfortowo.Wiadomo jest to odczucie subiektywne,każdy wyobraża sobie to na swój sposób.Zastanawianie się jak jeździ ubrany Emes czy Janus jest bez sensu i bzdurą.Jednemu wystarczy gazeta,innemu bawełna a trzeciemu nowoczesne tkaniny techniczne.
Z gazetą wcale nie żartuję,sprawdza się znakomicie.
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku... Mesajah
Elizium
Użytkownik forum
Wiadomości: 6060
Miasto: Bnin
Na forum od: 17.03.2013
Odp: ubrania rowerowe - kilka pytań laika
«
14 Sie 2013, 08:44 »
taaa... w ogóle ten wątek jest bez sensu i bzdurą. Jak zresztą pisanie na tym forum i czytanie porad tych, którzy przejechali więcej kilometrów.
Absurdalny Eli
Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"
Drukuj
Strony:
<< Poprzednia
1
[
2
]
3
Następna >>
Wszystkie
Do góry
Tagi:
Forum :: podrozerowerowe.info :: wyprawy, trasy, sprzęt
»
Sprzęt, ekwipunek i odzież
»
Odzież i obuwie rowerowe
»
ubrania rowerowe - kilka pytań laika
Organizujemy
Partnerzy
Patronat
Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:
CDN ....
Mobilna wersja forum