spóźnione przywitanie

[tuoomek]

Witajcie.
Od pewnego czasu śledzę Wasze Forum regularnie, jednak do tej pory nie raczyłem (tfu... co za brzydkie słowo) się przywitać . Tak więc może w kilku słowach się przedstawię.
Jestem Tomek, mieszkam w centrum Zakopanego (jednak niestety w bloku, więc raczej na nocleg u mnie nie ma co liczyć, ale spotkać się - bardzo chętnie).
Na rowerze jeżdżę od dziecka, jakieś 10 lat temu pierwszy raz poskładałem sprzęt dla siebie, na ramie Poison Taxin, z kowadłem (RST Gila) służącym za namiastkę amortyzacji. Na nim pojechałem na swoją pierwszą w życiu wyprawę, kierunek → Bałtyk. Później była jeszcze wyprawa do Pragi (10 dni) i kilka dni na rowerze nad naszym Morzem.
Pozdrawiam

[Popiel]

Witaj
Ale coś ostatnio jest moda na ujawnianie

[łatośłętka]

Cześć, pozdrawiam.

Zaproponujesz coś dobrowolnie jako pokutę za podglądanie, czy raczej wolisz, aby Ci któryś z Moderatorów Globalnych bez pardonu odpowiednio dowalił?
Tak zwwłaszcza, iż w Zakopcu mieszkasz w bloku!

Powodzenia!

[tuoomek]

Ależ owszem, jako że składam i naprawiam rowery (a przede wszystkim jeżdżę ), mogę zaproponować pomoc w naprawie ewentualnych usterek, czy choćby wspólną jazdę po Podhalu . A i wyjście w góry też będzie mile widziane, ale to dopiero jak wyleczę kolano.

Mam nadzieję, że to wystarczająca pokuta .

A widoki z bloku mam... o, takie:

[krajek]

Ależ owszem, jako że składam i naprawiam rowery (a przede wszystkim jeżdżę ), mogę zaproponować pomoc w naprawie ewentualnych usterek, czy choćby wspólną jazdę po Podhalu . A i wyjście w góry też będzie mile widziane, ale to dopiero jak wyleczę kolano.

Mam nadzieję, że to wystarczająca pokuta .

A widoki z bloku mam... o, takie:

Wstawać rano z takim widokiem to czysta przyjemność.
Witaj na forum

[łatośłętka]

Ależ owszem, jako że składam i naprawiam rowery (a przede wszystkim jeżdżę ), mogę zaproponować pomoc w naprawie ewentualnych usterek, czy choćby wspólną jazdę po Podhalu . A i wyjście w góry też będzie mile widziane, ale to dopiero jak wyleczę kolano.

Mam nadzieję, że to wystarczająca pokuta .

A widoki z bloku mam... o, takie:

Grzej chopie bigos (lepsza byłaby kołbasa)! Jeśli się spóźnię na pociąg, klucz zostaw pod wycieraczką, bigos (kołbasę) w poduszkach (żeby się nie wychłodziło)! Właściwie już u Ciebie jestem. Wszystko jedno, czy w bloku, czy gdzie tam -> trochę pobędę ... właściwie to ... pobędziemy -> jedziem całą rodziną!!!
Eeeeh Poodhaaleeee!

Puk puk puk. Zostaje Ci odpuszczone! Roweruj i nie grzesz więcej!

[monitta91]

Lepiej późno niż wcale- powiedział podróżny spóźniając się na pociąg...

Witaj

[tuoomek]

Wstawać rano z takim widokiem to czysta przyjemność.

To prawda, nigdy się nie opatrzy ani nie znudzi

Grzej chopie bigos (lepsza byłaby kołbasa)!

Kołbasę to usmażysz na ogniu znam fajną miejscówkę nad rzeczką opodal krzaczka

Lepiej późno niż wcale- powiedział podróżny spóźniając się na pociąg...

czyżby mi coś uciekło?

[marcinzet]

Tak, np. bardzo sympatyczny zlot. Witaj

[Miciek]

Witam sąsiada!
 

[wojtas71]

Witaj  dawniej bliski, teraz dalszy, ale jednak górski sąsiedzie