Autor Wątek: Broda na wyprawie  (Przeczytany 9891 razy)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2553
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Broda na wyprawie
« 8 Wrz 2017, 09:50 »
Raczej nie spodziewaj się, żeby pies lub kot odpisał  ;D

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Broda na wyprawie
« 8 Wrz 2017, 10:48 »
Ja mam 2 metody, albo zapuszczam brodę ala Wizard i wtedy 10 dni wyprawy nie wpływa widocznie na jej stan, albo skracam znacznie tak aby po 10 dniach wróciła do stanu wyjściowego ;)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7341
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Broda na wyprawie
« 8 Wrz 2017, 11:01 »
chińczycy mają hopla z goleniem. Jeden z poznanych miał taką golarkę z zasilaniem na USB, energia szła z powerbanka.

A ja tam 5 miesięcy się nie goliłem i jakoś żyję. Tempo rośnięcia włosów mam bardzo wolne :)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna zero

  • Osiołek i jego leń.
  • Wiadomości: 227
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 30.08.2015
Odp: Broda na wyprawie
« 8 Wrz 2017, 11:43 »
Grzebie sobie przy zaroście... czasem z nudy, czasem z musu, bez zarostu wyglądam strasznie, z jest już tylko gorzej.
Te dla psów i kotów znalazłem jako pierwsze, są stosunkowo małe i na paluszki - co bym preferował. Potem się okazało że moda na brody /tu był mały edit co nikogo nie obrazić/ zaowocowała pro sprzętem do pielęgnacji zarostu  ;D
Waham się między sprzętem za 2, 3 dychy a czymś z modnym napisem, a że w rękach nie miałem to pytam. Generalnie jestem zdecydowany, zdam relację, tylko muszę znaleźć chwilę na wycieczkę po sklepach.

Edit: Sprzętu jeszcze nie nabyłem, ale oglądałem kilka. Te "długopisowe", to raczej takie zabawki na kilka razy, na dłużej się nie nadadzą. Szukając, odkryłem ciekawostkę; Wahl firma która ma sporo tego typu sprzętu, sprzedaje jeden z modeli /ten sam/ raz jako maszynkę turystyczną/podróżniczą a raz jako sprzęt do pielęgnacji zwierząt domowych  ;D
« Ostatnia zmiana: 10 Wrz 2017, 19:56 zero »
Rower może być składakiem, ale musi się składać ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7412
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Broda na wyprawie
« 26 Wrz 2017, 23:17 »
Wahl firma która ma sporo tego typu sprzętu, sprzedaje jeden z modeli /ten sam/ raz jako maszynkę turystyczną/podróżniczą a raz jako sprzęt do pielęgnacji zwierząt domowych  ;D
Po dłuższym wyjeździe różnice się zacierają. Widziałem jak gość używał maszynki zasilanej z power banku. Była mała i lekka. Przypominała trochę trymer.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3106
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Broda na wyprawie
« 26 Cze 2018, 08:00 »
Tak przeczytałem cały wątek i w sumie wydaje mi się to generowaniem problemu z niczego ;P


Na stałe posiadam jakąś formę (krótszą lub dłuższą) brody i jedyny problem podczas wycieczek rowerowych to jej higiena - co najmniej raz na dobę wymaga prania, ale która z pozostałych części 'ciała' go nie wymaga po 100, 200 km?

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Odp: Broda na wyprawie
« 26 Cze 2018, 09:17 »
po 100, 200 km?
*1000, 2000 km.  ;)
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3106
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Broda na wyprawie
« 11 Sie 2018, 13:45 »
po 100, 200 km?
*1000, 2000 km.  ;)

Zakładając temperaturę poniżej -40°C pewnie i tyle da radę ;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Broda na wyprawie
« 11 Sie 2018, 16:48 »
Kwestia przyzwyczajenia. Po jednym dniu zawsze by się człowiek umył. Ale jeśli to już kolejny i kolejny dzień to inaczej się to hmm odczuwa ;)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Broda na wyprawie
« 12 Sie 2018, 01:07 »
Po pięciu dniach ta dziwna potrzeba znika.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Broda na wyprawie
« 12 Sie 2018, 21:07 »
Po pięciu dniach ta dziwna potrzeba znika.

Znać prawdziwych fachowców ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum