Autor Wątek: Wrzuć zdjęcie swojej awarii  (Przeczytany 5708 razy)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 00:34 »
O to mi właśnie chodzi.

Wszystkie koła, które widziałem z takim pęknięcięm, było "lekko" lub "nieco bardziej" podciągane bez miernika napięcia szprych. Włączając jedno swoje, zanim kupiłem ;)

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 07:51 »
w drodze powrotnej z przedprodukcyjnej wersji GreenVelo wg pomysłu Marka
tu szczegóły:
http://sierra.bikestats.pl/1406148,Jesienne-Green-Velo-wg-Mareckiego.html
i wszystkie fotki:
https://photos.google.com/share/AF1QipOALUgX_0mptHGD_k1JL4cTyWN3gIOQvXsamnuCLcxIy-3HctIHxTO7L1m-CClJpA?key=M2JTR2RrTHFnZWJ6d0hBRVhKZExGZmFoVmxXWGFn

50 kaemów przed portem (chyba za Wilczętami), pękła tylna opona, zaczął padać śnieg z deszczem (zresztą zapowiadany przez synoptyków) i próba (udana) jej reanimacji przez Fisha (Irka), a tak to wyglądało (było kilka wersji ratunkowych):



po tamtym i jeszcze kilku razach, miałem dość v-ek i jak pękła rama "Mojej Gwiazdy", to z przyjemnością przywitałem tarcze  ;D

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 11:45 »
Piszę trochę w temacie a trochę w sprawie porady, zmieniając opony na zimowe w zeszłym tygodniu zauważyłem pęknięcie na tylnej obręczy, trudno mi określić kiedy się pojawiło, ale szacuję że nie wcześniej niż pół roku temu. Obręcz marki Kross o przebiegu 16 tysięcy kilometrów.

Czy waszym zdaniem pojeździ jeszcze trochę, pęknięcie nie wygląda na głębokie, obserwować czy będzie się 'rozrastać' czy szukać nowego koła? Poluzować szprychę w tym miejscu?







Rowek kontrolny był?  Jeśli tak, to mocno wytarta ta obręcz i choćby z tego powodu nadaje się do wymiany. 
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 11:57 »
Tak, był. Widać go jeszcze trochę, ale faktycznie wytarcie jest mocne więc to chyba jej ostatnia zima:(

Alek, czy w serwisach centrujac obecnie koła korzystają z mierników? Ostatni raz oddawałem jakieś koła do centrowania z 20 lat temu i nie pamiętam by gość przy robocie miał taki przyrząd.
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 12:20 »
niestety używając v-ek, trzeba być gotowym na takie niespodzianki:



nie czekać też do ostatniego momentu na wymianę (nie zawsze rowek, a w zasadzie jego brak to "ostatnie chińskie ostrzeżenie; nie ma co czekać, że jeszcze kilka tysi pójdzie; czasem obłocona opona, czy źle ustawione okładziny szczęk)
http://sierra.bikestats.pl/1466182,Szkoda-po-prostu-szkoda.html
 

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 12:34 »
Cytuj
Alek, czy w serwisach centrujac obecnie koła korzystają z mierników? Ostatni raz oddawałem jakieś koła do centrowania z 20 lat temu i nie pamiętam by gość przy robocie miał taki przyrząd.

Powinni jeśli nie mają intuicji stroiciela fortepianu ::) :P

Kilka z tych które widziałem to właśnie prostowane przez serwisy.

Rany, ParkTool to raptem 70 euro, a nawet pojedyńczy pomiar koła na koniec da odpowiedź czy są jakieś przeciągnięte szprychy czy nie.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 12:53 »



Luty 2016 .... a miało być tak pięknie - za to "podreptałam jadąc bez hamulców" do Pszczółek na pociąg i tyle mojego rajdu... 
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:08 »
Luty 2016 .... a miało być tak pięknie - za to "podreptałam jadąc bez hamulców" do Pszczółek na pociąg i tyle mojego rajdu...

tyle komentarza  ;D
Co by było gdyby nie Doktór Krzyś
http://sierra.bikestats.pl/1427742,Z-AGR-Tczew-na-Bursztynowa-Gore.html
Ja tak to widziałem  ;)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:12 »
Wiem że łatwo doradzać po fakcie  :P, ale przy takim rozcięciu i tak grubej oponie spróbowałbym to załatać od środka kilkoma warstwami duct tape, tak żeby wychodziły poza rant do wnętrza obręczy... Przy niskich ciśnieniach można zazwyczaj jechać.


[edit - to do zdjecia emoniki]

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:19 »
Luty 2016 .... a miało być tak pięknie - za to "podreptałam jadąc bez hamulców" do Pszczółek na pociąg i tyle mojego rajdu...

tyle komentarza  ;D
Co by było gdyby nie Doktór Krzyś
http://sierra.bikestats.pl/1427742,Z-AGR-Tczew-na-Bursztynowa-Gore.html
Ja tak to widziałem  ;)


hahah wiedziałam, że są gdzieś tam w "internetach" zdjęcia z tego dnia ;)

Wiem że łatwo doradzać po fakcie  :P, ale przy takim rozcięciu i tak grubej oponie spróbowałbym to załatać od środka kilkoma warstwami duct tape, tak żeby wychodziły poza rant do wnętrza obręczy... Przy niskich ciśnieniach można zazwyczaj jechać.


[edit - to do zdjecia emoniki]

Gdyby nie koledzy to ja bym to koło na plecach niosła i kicała na pociąg....  Nie miałam nic  - żadnego zestawu naprawczego" - poza tym obręcze i opony były do wymiany i tak.... to był ich ostatni dech :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna sierra

  • Wiadomości: 1028
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 06.09.2017
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:21 »
niestety, to przypadłość Race Kinga Conti*, są one relatywnie, lekkie, szybkie, ale dość papierowe bokiem, no i v-ka też swoje zrobiła... :(
miałem z nią kilka takich przygód i jak się przesiadłem na Panasonic'a, a później na Bontragera więcej takich niespodzianek nie było
*- 26" 2,0 i 2,2

hahah wiedziałam, że są gdzieś tam w "internetach" zdjęcia z tego dnia ;)

się polecam  ;D

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:25 »
Cytuj
Gdyby nie koledzy to ja bym to koło na plecach niosła i kicała na pociąg....

Ale ja nie przytykam tobie tylko kolegom! Duct tape'a w końcu mieli  :P :P :P

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 13:29 »
Cytuj
Gdyby nie koledzy to ja bym to koło na plecach niosła i kicała na pociąg....

Ale ja nie przytykam tobie tylko kolegom! Duct tape'a w końcu mieli  :P :P :P

No !  ;D
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna wiki

  • Nie spać! Jechać!
  • Wiadomości: 1715
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.01.2016
    • ekstremalna strona rowerowa
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 16:33 »
Przypomniało mi się zdarzenie z Alleycata sprzed 10 laty. NIe wiem czy zderzenie ze stojakiem na rowery można nazwać awarią


Za dnia miejsce zdarzenia wyglądało niewinnie, wieczorem przy oświetleniu parkowej latarni, przeszkoda była dla mnie niewidoczna. Taka tam starcza "kurza" ślepota.



Lądowanie na trawniku i wychodzę z tego bez najmniejszego uszczerbku typu stłuczenie, zadrapanie.

Jeszcze krótka relacja:

http://kwiki.republika.pl/aley2007.html

rowerem na księżyc (100 %);  [wsie woj. łódzkiego - 49%]

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Odp: Wrzuć zdjęcie swojej awarii
« 24 Sty 2018, 16:44 »




Bike Tour Gdańsk 2010 r.
 - cud, że podczas "kiedy kierownica postanowiła się połamać" - rowerzysta (czyt. były mąż) na zjeździe się nie zabił. Gdybym to ja jechała na tym rowerze to na bank bym była już "umarnięta" ;)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum