14-16.06.2013 Dookoła Jezior Mazurskich – 301 km

[Czeker]

14-16.06.2013 Dookoła Jezior Mazurskich – 301 km

Od dawna chciałem sobie taką trasę zrealizować i się udało. Zapraszam do krótkiego opisu na mojej stronie:

http://rowerkiem.eu/14-16-06-2013-dookola-jezior-mazurskich-301-km/

[kolibereq]

Super trasa 

[łatośłętka]

Fajne, fajne. Gratuluję!
(Służby nie śpią.)
Pozdrawiam.

[Czeker]

Dziękuję.

[EASYRIDER77]

super wypad! Ale uwielbiam takie boczne drogi i takie widoczki. Bardzo fajne. Gratuluję.
Rower pięknie się prezentuje.

[paweł.70]

Mazury to kraina stworzona do jazdy na rowerze i nigdy mi się nie nudzi.
Zazdroszczę i pozdrawiam

[Czeker]

Dobrze, że coraz więcej ludzi na rowerach jeździ. W sezonie urlopowym bywa czasem "ciasno" na szlakach rowerowych. Ostatnio się dowiedziałem, że w prywatnych ośrodkach wypoczynkowych na mazurach są organizowane wypady rowerowe dla uczestników "turnusów weekendowych".  Takie w granicach 50-60 km dziennie.
Tego podobno było tyle, że przez znajomych poszukiwani byli ludzie znający, historię ciekawostki z terenu i ścieżki rowerowe po okolicach jako przewodnicy. Ja już się nie załapałem, ale koledze się udało. Piątek i sobota ma już zajęte chyba do końca sierpnia - to zależy czy nie będzie narzekania od wczasowiczów. Dniówka 200-250 zł. Czyli co tydzień będzie wpadało mu coś około 500 zł.  Dużo czy mało? Nie jest źle, bo będą mu płacić za to co lubi robić, a weekendy ma wolne od pracy.

[dewunska]

Czeker wycieczka super, zazdroszczę! też czasem chodzą mi po głowie wycieczki pt. "dookoła czegośtam" ;)I też kiedyś zarabiałam co nieco jeżdząc jako dodatkowy opiekun grupy Niemców - w Kołobrzegu jest ich masa i chętni są na takie atrakcje.  Niestety dla nich i dla nas 50-60 km to było marzenie albo co najmniej rzecz bardzo trudna do wykonania. Jedna babcia mi powiedziała, że siedzi na rowerze pierwszy raz od 20 lat

[Czeker]

Dziękuje Dewunska za dobre słowo. Z pewnością jeżeli chodzi o niemieckich turystów to masz rację, ale np. kolega wie że dwa najbliższe weekendy ma polskich turystów (prawnicy) i ma dwie grupy: jedni (rowery z ośrodka wypoczynkowego) o zasięgu do 50 km, a drudzy 100+ km na własnych maszynkach i w dodatku takich co cyklicznie robią masę kilometrów na wyjazdach integracyjnych - znają teren, ale stać ich na to żeby dodatkowo wykupić sobie opiekuna.

[Elizium]

Klasa wyprawa i świetna opowiastka o niej.

[Czeker]

Dziękuję.

[goś]

Fajna trasa Też muszę się tam wybrać w końcu z rowerem, bo aż wstyd