Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,przytoczona w wypowiedzi,opona o szerokości typowej kolarki ma wyższe opory toczenia niż szersza opona?
200 kilometrów, kurcze podziwiam, ja na nim po czterdziestu nie czuję dłoni, tak mi cierpną. No ale co się dziwić, rower praktycznie nowy, ciało nie przyzwyczajone
ja na nim po czterdziestu nie czuję dłoni, tak mi cierpną
siodło uniosłem o ok. 2 cm - plecy puściły w 1-ym miejscu, chwyciło w drugim, drętwieć zaczęły serdeczny i długi ręki PRAWEJ
Cytat: łatośłętka w 19 Cze 2013, 13:09StoProcent racji!, jednak większą powierzchnię styczności /jakby powierzchnia 'ugniotu' opony/ z podłożem mają właśnie opony WĘŻSZE. Opony na kolarkach zwyczajowo są węższe ze względu na korzyść mniejszej wagi, oporu powietrza. Opór toczenia jest większy.Powodzenia Nie zgodzę się z Tobą.Nie wiem czy dobrze zrozumiałem,przytoczona w wypowiedzi,opona o szerokości typowej kolarki ma wyższe opory toczenia niż szersza opona? Nie bierzesz pod uwagę,że wąska opona to dużo wyższe ciśnienie dopuszczalne,więc w praktyce opory toczenia znacząco niższe.Oczywiście w całych rozważaniach bierzemy pod uwagę,twarde podłoże.Oczywiście masz rację,że głównym czynnikiem generującym opory toczenia jest rodzaj bieżnika,rodzaj mieszanki z jakiej jest wykonany.
StoProcent racji!, jednak większą powierzchnię styczności /jakby powierzchnia 'ugniotu' opony/ z podłożem mają właśnie opony WĘŻSZE. Opony na kolarkach zwyczajowo są węższe ze względu na korzyść mniejszej wagi, oporu powietrza. Opór toczenia jest większy.Powodzenia
/.../cierpnie tylko palec serdeczny/.../