A po co? Nie zapominaj, że nowa przyczepka ma jednak sporo mniejszą ładowność i nie zastąpi całego bagażu, starszy model mógł to zrobić.
do tego jest tam sporo bardzo ostrych (choć krótkich ścianek), gdzie przyczepka może zmusić do pchania
dyskusja w innym temacie na temat wektorow wypadkowych, sil ciezkosci jest hm... wg mnie nie za duzo warta. srodek ciezkosci przy skretach moze miec znaczenie (a wlasciwie to moment bezwladnosci), ale przy podjezdzie, czy ten srodek bedzie nizej czy wyzej, specjalnej roznicy nie zrobi.
dyskusja w innym temacie na temat wektorow wypadkowych, sil ciezkosci jest hm...
Coś za coś - starszy model ma kiepską segregację, ale większą ładowność. Branie sakw + przyczepka - dla mnie bez sensu, albo jedno albo drugie, klasyczny zestaw przód + tył daje wystarczającą pojemnośc. Dla mnie przyczepka ma sens jedynie do rowerów, gdzie nie da się założyć normalnych bagażników - czyli fule i szosówki, lub gdy bagaż się nie mieści w całym zestawie (ale to już trzeba wieźć w granicach 50kg) w innych przypadkach wyraźnie przegrywa z sakwami, nic nowego nie wnosi
Skoro się orientujesz w temacie, to może byś go rozwinął? Bo myśmy się zablokowali z braku fizyka w ekipie. A to trza rozrysować i udowodnić, że przyczepka faktycznie nic w tej kwestii nie zmienia (choć akurat mnie "na chłopski rozum" też się tak wydaje)