Witam wszystkich
Od jakiegos czasu szukam/probuje kupic rower ale metlik mam coraz wiekszy i wyglada na to ze nie bedzie to takie proste jak poczatkowo mi sie wydawalo ...
Od wielu ludzi slyszalem ze za 1000 zl to juz spokojnie kupie rower taki do jazdy crossowy - bez szalu ale jak na moje warunki wystarczy
Niestety bylem w kilku najbardziej polecanych sklepach rowerowych i sprawa nie wyglada tak rozowo
W jednym z nich (Gianta) najtanszy byl za 1700 bodajze Giant Roam 4
W drugim z tych najtanszych Unibike Flash GTS za 1400
Moze ktos bedzie mi w stanie pomoc jaki wybrac rower albo chociaz za jakim rozgladac sie cenowo
?
Budzet : max 1500zl
Wzrost/Waga: 190/90 (czyli rama chyba 21")
Cel: ulica i czasami wycieczki szosowo/terenowe - czyli taki bardziej uniwersalny na zasadzie ze dzis pojade do pracy a weekend troche w teren - wszyscy polecaja krossowe.
Problem jest taki ze jeszzce niedawno mozna bylo w tej cenie dostac spokojnie Alivio a teraz Acer to max i to nie jedna przerzutka...