Zalety? Cóż, zależy co kto lubi.
Są tacy, co YT lub FB nie używają. Nie chcą otwierać tam "konta" i tyle. Poza tym - zrobienie filmików z podkładem muzycznym, do którego publikacji praw się nie ma, po czym wrzucenie tego na YT zwiększa ryzyko, iż nagle "ktoś" albo cała masa "ktosiów" zażąda, by to z YT znikło. A jak zniknie, to i na wordpressie przestanie działać. Mając filmik umieszczony na swoim blogu teoretycznie owo ryzyko jest jakby mniejsze.
Ale to hipotetyczne rozważania. Przecież nie mówię, by nie korzystać z linkowania YT, tylko podaję, że alternatywy jakieś są...