Autor Wątek: Stopka/podpórka  (Przeczytany 14525 razy)

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 20:49 »
Mam takie pytanie... Czy w ogóle używacie różnego rodzaju nóżek, stópek, podpórek?... jak zwał tak zwał...
Jeśli chodzi o doświadczenia moje i moich znajomych, nasze nóżki zwykle wytrzymały raptem kilka dni na wyprawie... łamały się dosłownie wszystkie, jakkolwiek ostrożnie byśmy się z nimi nie obchodzili. Jedyny wyjątek stanowiły nóżki, które ja i Ania miałyśmy w wyposażeniu naszych rowerów - Unibike... Tzn. Ania ma...ja juz nie - moja złamała sie w ostatni dzień na peronie  :mrgreen: Ale mimo to do dziś myślę że to najlepsza podpórka jaką kiedykolwiek miałam i będę poszukiwać takiej samej... chyba, ze przekonacie mnie do jakis innych sprawdzonych modeli? A może większość z Was już dawno zrezygnowała z takiego wyposażenia...
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 21:01 »
Moim zdaniem podpórka do roweru jest niezbędna. Zarowno wtedy gdy rower jest bez sakw jak i z sakwami gdyż nie zawsze istnieje możliwość pewnego oparcia roweru np. przy sięganiu do wnętrza sakwy. Używam podpórki ze stopów aluminium o regulowanej długości dzięki czemu można ją stosować przy kołach 26" i 28". Przy sakwach dobrze jest tak dobrać długość podpórki aby rower był prawie pionowy dzięki czemu środek ciężkości jest blisko koła i moment zginający podpórkę jest niewielki. Należy jednak uważać na boczny wiatr.

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 21:13 »
Nóżka może nie jest specjalnie potrzebna, ale... przyjemna :) przynajmniej jak dla mnie :) Nie trzeba szukać jakiś ścian, płotków żeby podeprzeć na chwilę rower, ani siłować się podnosząc go z ziemi, jeśli takowych nie ma :)
Moja nóżka z Unibike była mocowana właśnie do dolnych widełek tylnego trójkąta i była fajna, masywna. Z drugiej strony sprzedawca przestrzegał nas żeby uważać, bo w razie jakiś mocnych napięć/złamania może uszkodzić ramę roweru... Nie wiem czy rzeczywiście byłoby to możliwe?
Nóżki typu motocyklowego - widziałam i kiedyś też poważnie zastanawiałam sie nad kupnem takowej. Mam pytanie... czy rozłożenie tej nóżki wymaga tego żeby na moment unieść rower? Bo nie bardzo wyobrażam sobie inny sposób działania....
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 21:36 »
Zgodzę sie, że nóżka bardzo przydatna jest przy fotografowaniu; leżący na ziemi rower niezbyt dobrze wychodzi na zdjęciach :?

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 21:58 »
Polożenie roweru na ziemi uważam za ostatecznośc w sytuacji gdy grunt jest niestabilny i nie daje pewnego oparcia. Oczywiście, że stabilność roweru wzrasta z kątem jego pochylenia ale też wzrasta obciązenie podpórki i ryzyko jej złamania. Ustawianie roweru prawie pionowo niesie też większe ryzyko jego wywrócenia dlatego też zaznaczyłem, że należy uważać na boczny wiatr, który mógłby wytrącić rower z równowagi. Regulacja długości w sposób płynny pomiędzy rozmiarami 26 a 28"pozwoli na dobranie odpowiedniej pozycji roweru ( a mam rower 26" i na takich doświadczeniach się opieram). Regulacja ta może mieć oczywiście wpływ na niezawodność podpórki bo przecież im więcej części składowych tym prawdopodobieństwo uszkodzenia rośnie - jak we wszystkich urządzeniach.
Można mieć różne zdania i upodobania w kwesti podpórek rowerowych czy np. błotników. Dla jednych jest to zbędny balast a dla innych coś w co rower powinien być koniecznie wyposażony.

Offline krzycho00

  • Wiadomości: 104
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 11.08.2008
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 22:53 »
ja tez sie przyzwyczailem do podporki i nie ma ratunku na ich lamanie, z sakwami wszyskie po pewnym czsie sie lamia, wyginaja, lapia luzy. Ja tez zawsze kupuje regulowane mocowane przy supporcie.
Obecnie mam cos takiego:
http://www.velo.com.pl/www/produkt.php?m=1&k=23&p=%&id=285
I jak wszyskie nie jest najlepsza, lae mozna w niej usuwac luzy przez mocniejsze skrecenie
ale caly ciezar opiera sie na 2 "pretach" a to juz nie jest najlepsze rozwiazanie :?

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 23:42 »
Mi z Unibike'a zostało siodełko, przednia przerzutka i... nóżka :). Nawet rama popękała, a nóżka żyje. W nowej ramie nie mam mocowania na nóżkę przy suporcie i uczę się żyć bez niej. Jeżeli ktoś jest chętny kupić to niech da znać.

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 23:47 »
Jeśli to taka nóżka jak w moim Viperze to ja bardzo chętnie kupię:)! Pokazaliście tu kilka modeli, ale na razie tylko utwierdziło mnie to w przekonaniu do mojej starej :)
Artur, jakiego Unibike miałeś?
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Odp: Stopka/podpórka
« 5 Mar 2009, 23:49 »
Vipera :). Rocznik 2007. Jutro wyślę Ci na PW zdjęcie.

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 00:26 »
Ja mam stopkę montowaną do tylnego trójkąta. Regulowana - można sobie ustawić kąt pod jakim ma stać rower. Od trzech lat sprawuje się bardzo dobrze (pomijam że zginęła końcówka i czasem wbija się w ziemię) i nie zanosi się na rychły koniec.

Cytat: "Zbyszek"
Przy sakwach dobrze jest tak dobrać długość podpórki aby rower był prawie pionowy dzięki czemu środek ciężkości jest blisko koła i moment zginający podpórkę jest niewielki.


Zgadzam się, aczkolwiek do pionu jednak sporo brakuje. Stopki z długością dobraną pod dany rozmiar koła fabrycznie podpierają rower zbyt dalece od pionu przez co często się łamią.

Cytat: "Michał Wolff"
Zbyszek napisał/a:   
Moim zdaniem podpórka do roweru jest niezbędna   


Nie no, z tym nie można się zgodzić w żaden sposób. Moim zdaniem jest zbędna


Napewno nie jest tak "niezbędna" jak np. koła ;) ale moim zdaniem jest bardzo potrzebna :P Dwie poprzednie stopki jakie miałem uległy autodestrukcji w pierwszych dniach wypraw i spora bida była.. Zależy co kto lubi.. Ja nie lubię szukać czegoś o co mogę oprzeć rower ani kłaść go na ziemi.

Na obecną stopkę nie narzekam ale następna jaka kiedyś kupię to będzie Hebie centralna (motocyklowa) (jak z linku Michała)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 08:11 »
Jasne, że podpórka nie jest niezbędna, bo bez niej da się jeździć (bez kół już raczej nie :mrgreen: ) ale jest bardzo przydatna. Jak bardzo to widać choćby tu: http://www.koga.com/nl/bike.asp?collectionid=10&segmentid=82&id=5028557
gdzie wszystkie rowery wyprawowe mają nawet po dwie :shock: podpórki :D
Widziałem takie rozwiązanie w praktyce i myślę, że jak komuś nie zależy na maksymalnym odchudzeniu roweru to nie jest takie głupie, bo pozwala na bardzo stabilne podparcie.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 08:46 »
Nie używam nóżki. Jest może i wygodna, ale nie jest niezbędna - można się przyzwyczaić do lekkiego utrudnienia. Trochę zyskuję na wadze* i na wygodzie przy myciu roweru jak już go myję :D

* Maryla Rodowicz napisała kiedyś, że zna jeden sposób aby stracić na wadze: trzeba ją kupić za 500 i sprzedać za 300 :D


Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 08:58 »
Też należę do klanu nóżkowców i nie potrafię bez nich żyć. Miałem jednak szczęście do dość wytrzymałych modeli. Wg mnie o trwałości decyduje przegub, sposób regulacji i konstrukcja mocowania. Tu najczęściej dochodzi do usterek. Trwały przegub to przegub na łożysku, nigdy teleskop, bo te szybko wysiadają. Bardzo ważna jest też wytrzymałość / masywność elementu mocującego do widelca. Jeżeli ten element jest z cienkiej blachy aluminiowej (jak w większości modeli podpórek występujących na polskim rynku), to jego żywot będzie bardzo krótki. Obecnie posiadam i bardzo polecam nóżkę Pletscher ESGE. Wcześniej miałem stalową podpórkę nieznanej mi firmy, ale o podobnej konstrukcji i przeżyła 8 lat sakwowania!!!
Z nóżką centralną (motocyklową) miałem przykre doświadczenia - była bardzo wywrotna. Mogło to jednak wynikać po części z przeróbek, których dokonałem. W pierwotnym kształcie ramiona miały dość szeroki rozstaw, ale aby to uzyskać, ramiona te były dość długie. Po podparciu roweru przednie koło wisiało mocno w górze, co nie wyglądało mi stabilnie. Po skróceniu nóżek, tak by przednie koło też opierało się o ziemię, rozstaw ramion nóżki zmniejszył się na tyle, że przy podmuchach wiatru rower wywracał się.

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 09:22 »
Ta Pletscher ESGE to właśnie nóżka z Unibike Vipera, którą opycham Natalii :).

[ Dodano: Pią 06 Mar, 2009 ]
Na zdjęciu wygląda nieco inaczej niż moja - ma mocowanie górnej części śrubami, a nie na stałe nitami. Widać nowszy model.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 10:16 »
Nie mam. Nie potrzebuję. Zbędne gramy a przede wszystkim mało godne zaufania podparcie.

Kolega, z którym byłem na ostatniej wyprawie, ma solidną nóżkę mocowaną do tylnego trójkąta. Generalnie daje radę utrzymać rower obciążony sakwami. Mimo to jego rower podczas wyprawy przewracał się kilka razy powodując np. uwalanie w piachu suszacych się na sakwach rzeczy :twisted: A on się wściekał :lol:

Mnie nie isteresuje, co było przyczyną: zła nóżka, wiatr, słaby grunt, nachylenie terenu czy cokolwiek innego. Jeżdżąc bez nóżki nie miałem takiej sytuacji ani razu. I rzadziej musiałem prać :mrgreen:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum