Autor Wątek: Stopka/podpórka  (Przeczytany 14531 razy)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 15:04 »
Też nie mam.
Głównie z powodu wagi i tego, że taka nóżka to nic innego jak dodatkowy element który może "klęknąć". Jakoś nigdy nie odczułem potrzeby posiadania nóżki, zawsze po prostu rower kładę na ziemi na lewą stronę. Opiera się głównie na sakwie więc tam nie wożę żadnych drogocennych czy delikatnych drobiazgów(co ja mówię, ja w ogóle takich nie wożę :mrgreen: ). Tyle...

Offline Quapcio

  • Wiadomości: 310
  • Miasto: Laski k/Wwy
  • Na forum od: 09.07.2008
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 15:05 »
Cytat: "aard"
Nie mam. Nie potrzebuję. Zbędne gramy...

I kto to pisze... zupełnie nie jak Miki ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Stopka/podpórka
« 6 Mar 2009, 15:11 »
Cytat: "Quapcio"
Cytat: "aard"
Nie mam. Nie potrzebuję. Zbędne gramy...

I kto to pisze... zupełnie nie jak Miki ;)


Wiesz, ja to mam tak: z założenia nie przejmuję się, czy kupię daną część o 20 gram lżejszą czy cięższą. Ale jesli mam do wyboru dwie poza tym identyczne części, z ktorych jedna jest cięższa, to oczywiście wybiorę tę drugą. Naturalną konsekwencją tego podejścia jest to, żeby w ogóle nie montować części zbędnych, bo generuje to konieczność wożenia dodatkowej wagi, która nie przynosi żadnej lub prawie żadnej wartości dodanej. W moim odczuciu taką właśnie częścią jest stopka :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Bolo Perez

  • Gość
Odp: Stopka/podpórka
« 7 Mar 2009, 18:03 »
Zgadzam się, ze nóżka niezbędna nie jest, ale trochę komfort podróżowania jednak poprawia i zdecydowanie mogę zapisać się do klubu jej zwolenników.

Używam standardowej nóżki montowanej przy tylnym kole. Tylko raz mi się "wygła" i to w dość dziwnych okolicznościach. Przy sporej prędkości wjechałem na spory garb na drodze i wyskoczyła lewa sakwa. Nie wiem, jaki to mogło mieć wpływ na nóżkę, ale potem ze zdziwieniem zauważyłem, że rower już tak stabilnie nie stoi. Kolejne dni uświadomiły mnie, ze tak już jestem przyzwyczajony do nóżki, że odczuwam spory dyskomfort bez niej. Choć zdaję sobie sprawę, że to jest tylko kwestia przyzwyczajenia...

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 19:51 »
Ja tam nóżkę doceniam, sakwy się nie ocierają o ściany/barierki. Kwestia przewracania jest bardzo prosta, trzeba włączyć mózg i przekręcić kierownicę w dobrą stronę jak się stawia rower. Nachylenie w lewo, kierownica w prawo, nachylenie w prawo, kierownica w lewo.

Mam taką leciutką i cholernie wytrzymałą (duraluminium), mocowanie za suportem. Sęk w tym, że dostała luzu bocznego i przy skakaniu po krawężnikach lata jak (fragment niepoprawny politycznie) po pustym sklepie. Macie może pomysł jak to sfixować? Połączenie jest nitowane, niestety :P
Ewentualnie zastępstwo dla niej, musi być sztywna, lekka (poniżej 250g) i nieregulowana, patrzę na allegro, ale jakoś takiej nie widzę.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10710
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 20:38 »
Ja tam nóżkę doceniam, sakwy się nie ocierają o ściany/barierki. Kwestia przewracania jest bardzo prosta, trzeba włączyć mózg i przekręcić kierownicę w dobrą stronę jak się stawia rower.
Czyli dzielimy się na tych którym się rower na nóżce nigdy nie przewraca i na tych którzy nie umieją używać mózgu?

Hmmm... Ja też Cię lubię

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 20:43 »
Nachylenie w lewo, kierownica w prawo, nachylenie w prawo, kierownica w lewo.

Na pewno tak?
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 20:51 »
Cytuj
Na pewno tak?
Testowane. Nie działa tylko w przypadku silnego wiatru.
Cytuj
Czyli dzielimy się na tych którym się rower na nóżce nigdy nie przewraca i na tych którzy nie umieją używać mózgu?
Tego nie powiedziałem :P
Ile razy się łapałem na to, że postawiłem rower "tak sobie", odchodzę, a on leci w bok. Ot brak zastanowienia przy tej czynności ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 20:56 »
Hmm...no dobra. Nóżki nie mam więc mogę się mylić, ale jak kiedyś..dawno..dawno temu miałem Wigry 3 to jeśli rower przechylał się na lewo to przednie koło też było skręcone w lewo.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Online Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 20:58 »
Cytuj
jeśli rower przechylał się na lewo to przednie koło też było skręcone w lewo.
Zależy jak dobrana długość podpórki, kierownica może stanowić dość dobrą przeciwwagę (zwłaszcza z sakwą na niej). Rama przechylona w jedną stronę, a kierownica w drugą.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 21:57 »
Ja na swojej pierwszej wyprawie nie miałem nóżki i było OK. Niemniej jednak przy okazji zakupu drugiego roweru w tym roku - typowo z przeznaczeniem na sakwy i wyprawy - zaopatrzyłem się także w stopkę i jak dla mnie są tego same plusy. Jest to przede wszystkim większa swoboda przy doborze miejsca postoju. Nie trzeba rozglądać się za ścianą/płotem/latarnią/znakiem/etc, a po prostu zatrzymuje się rowerek, schodzi z niego i tylko już jeden ruch nóżką i jest OK  ;) Rower nigdy mi się nie wywrócił, ponieważ zwracam szczególną uwagę na to, gdzie i jak go zostawiam. Mając porównanie z wyprawą bez nóżki, zdecydowanie jednak jestem zwolennikiem instalowania podpórki w rowerze. Argument dodatkowej wagi w ogóle do mnie nie przemawia. Czym jest dodatkowe (nawet) 300 g wobec przynajmniej 20 kg bagażu? Ponadto stawiając rower na nóżce nie obcieramy sakw.

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 23:42 »
Ja niedawno zamontowałem w obu rowerach nóżki podwójne i polecam takie rozwiązanie. Stabilność obciążonego roweru nieporównywalna z jakąkolwiek pojedynczą nóżką. Do tego taka nóżka działa jak przenośny stojak serwisowy. Zależnie od rozkładu masy przednie lub tylne koło wisi w powietrzu (przy pustym rowerze tylne) co bardzo ułatwia np. regulację przerzutek, czy zdjęcie koła by załatać kapcia (nie trzeba całkowicie rozpakowywać roweru i odwracać do góry nogami).

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Stopka/podpórka
« 29 Paź 2011, 23:59 »
Mógłbyś podać model, który używasz? :)

Offline Mężczyzna Kosiek

  • Wiadomości: 288
  • Miasto: opolskie
  • Na forum od: 24.07.2010
Odp: Stopka/podpórka
« 30 Paź 2011, 00:10 »
Hej Janusushi  :wink: Nie do końca o to mi chodziło  :wink: Bardziej o to, że w miejscu wybranym na postój, rower ustawiam w takim obrębie, który "topograficznie" najbardziej się do tego nadaje  :wink:  To znaczy ustawiając go odpowiednio pod kątem w stosunku do płaszczyzny, czy też opierając dodatkowo koło o jakiś wystający kamień, czy coś podobnego tak, aby rower dodatkowo zblokować. Ja osobiście kładzenia roweru bardzo nie lubię. Roweru z sakwami nie położyłem jeszcze ani razu. Może wytłumaczenie znajdziesz tutaj  :) Jak widać zwisające buty, karimata ułożona w poprzek, skutecznie utrudniały to zadanie  ;D Oczywiście mój bagaż wyglądał tak tylko na początku zeszłorocznej wyprawy  :) Później zamiast pięciu, wystarczyły mi już tylko trzy ekspandery do spięcia całości  ;D Ba! Na jednym z postojów, źle oparłem rower o drzewo i po chwili przewrócił się on na ziemię - nic nawet nie spadło z bagażnika  8) :P Kwoli wyjaśnienia - zeszłoroczny rowerek był bez stopki  :wink:

Mam na myśli typowe obcieranie o powierzchnię, o którą opieramy rower. Czasem trzeba trochę polawirować rowerem, żeby go skutecznie unieruchomić, gdy jest oparty. To nie wpływa korzystnie na materiał - obojętnie jak wytrzymały by on nie był.
« Ostatnia zmiana: 30 Paź 2011, 00:12 Kosiek »

"Odniosłem zarazem wrażenie, że gdy los złączy nas nierozerwalnie na wiele lat z rzeczą, rzecz ta przestaje być przedmiotem martwym i wydaje się nam, że żyje myśli i odczuwa."

Offline Mężczyzna Medawc

  • Wiadomości: 679
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 02.12.2010
Odp: Stopka/podpórka
« 30 Paź 2011, 00:20 »
Yoshko: w jednym taką a w drugim rowerze taką. Pierwszej nie polecam tylko jak jeździsz po bezdrożach, po złożeniu jest na tyle nisko, że jest realne ryzyko zaczepienia o ziemię przy jeździe w terenie.
« Ostatnia zmiana: 30 Paź 2011, 00:27 Medawc »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum