Autor Wątek: Praga-Wiedeń-Bratysława  (Przeczytany 1088 razy)

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Praga-Wiedeń-Bratysława
« 7 Lip 2013, 17:11 »
Witam,

wybieramy się po koniec miesiąca z chłopakiem na taką trasę. Jesteśmy na etapie planowania jak ona dokładnie będzie wyglądać. Stąd moje pytanie do Was. Może ktoś już jechał taki etap, lub może tylko fragment i może nam polecić trasę ciekawą, malowinczą lub po prostu taką, która omija główne drogi?


Offline Mężczyzna aanndrzej

  • Wiadomości: 160
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.11.2011
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 10 Lip 2013, 10:53 »
Hej,

też mam zamiar wybrać się w identyczną trasę ;) Nawet gdzieś tutaj na forum pisałem, ale niestety wskazówek żadnych nie mam, sam jadę po prostu byle dotrzeć do celu. Radziłbym tylko zapoznać się z ekspresówkami w Czechach http://pl.wikipedia.org/wiki/Autostrady_i_drogi_ekspresowe_w_Czechach tzn. z numeracją i oznaczeniami, bo wiele razy jak patrzyłem na google maps którędy mógłbym pojechać i już sobie wyznaczyłem tą trasę to akurat przeważnie trafiałem jak się okazało na ekspresówki...

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 10 Lip 2013, 17:13 »
A kiedy się wybierasz? I jak planujesz noclegi? Wcześniej już gdzieś jeźdizłes?

Offline Mężczyzna aanndrzej

  • Wiadomości: 160
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.11.2011
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 10 Lip 2013, 19:06 »
Jeździłem, ale nigdy w trasę +1000km - to będzie pierwsza taka "dłuższa". Noclegi - pod namiotem, nawet nie miałbym funduszy na jakiekolwiek hostele, motele itp.
A kiedy wyjadę? Tego sam jeszcze dokładnie nie wiem, teoretycznie pod koniec lipca, ale nie wiem czy nie pojadę w połowie sierpnia, a pod koniec lipca nie pojadę gdzieś na stopa z dziewczyną ;)

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 11 Lip 2013, 09:14 »
No my wlaśnie sam początek sierpnia ruszamy w trasę  i na ten moment nie mamy żadnych planów konkretnych co do trasy, a myśleliśmy, że ktoś tu poradzi, że gdzieś jest jakis fajny odcinek drogi :)

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 11 Lip 2013, 11:03 »
Ja trasy planuję w ten sposób, że patrzę na mapę warstwicową (taka, co poziomice ma - te od wysokości) i im gęściej one są poprowadzone, tym fajniejsze tam muszą być tereny :) No i szukam dróg przeskakujących zygzakami przez te tereny. Do tego mapa zamków - dla Polski jak i dla Czech oraz Słowacji takowe są dostępne - i plan z grubsza gotowy :)
No i unikam czerwonych dróżek na mapie (krajowych) i w miarę możliwości przelotowych żółtych (regionalnych).

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 13 Lip 2013, 10:21 »
Hmm no nic to dziękuję za odpowiedzi, będziemy w  takim razie musieli sami stworzyć własną i niepowtarzalną trasę :D

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 13 Lip 2013, 22:39 »
Myślę, że warto było założyć ten temat, aby dojść do takich właśnie wniosków :-D
Planowanie trasy to często czynność sprawiająca nie mniej frajdy niż sama realizacja planu. A jazda po przejechanych już przez kogoś (wyłożonych na tacy) szlakach to już działalność odtwórcza, prawie nigdy nie przynosząca tyle satysfakcji, co "przecieranie" własnych szlaków.
Takie pytanie jadę z punktu A do B. Którędy? Co polecacie?  To zabijanie pewnych aspektów poznawczych wyjazdu. Dobrze, że ja dorastałem w czasach, gdy pojęcie onlajnu nie było jeszcze znane i aby dotrzeć do zasobów wiedzy, trzeba się było czasem trochę potrudzić... np. do czytelni się przejść :-P
Życzę udanego odkrywania Świata! Na monitorze, na PAPIERZE i co najważniejsze - na dwóch kołach!

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna sumo

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Rybnik
  • Na forum od: 17.07.2013
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 17 Lip 2013, 09:50 »
Jak PRAGA-WIEDEŃ to chyba warto wybrać szlak GREENWAYS.

http://greenways.pl/pl/s/praga-wieden-greenways/

Na pewno będzie dobrze oznakowany (opinie innych uczestników).
Poza tym, polecam stronę:
http://mapy.idnes.cz
i zaznaczenie funkcji "CYKLOTRASY" - szybko i sprawnie zaplanujesz tam swoją trasę.

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 23 Lip 2013, 12:24 »
Hehe, no dziękuję za wszystkie odpowiedzi. OCzywiście macie rację, ale ja jestem przerażona troszkę tą wyprawą, że to takie trochę wszystko mało zaplanowane, etc. ;p. No ale człowiek uczy się na błędach. Boję się też czy dam radę trzaskać tyle km ile zaplanowaliśmy. No ale nic..wyjazd niedługo, na pewno odezwę się jak nam poszło :).

Offline Mężczyzna sumo

  • Wiadomości: 9
  • Miasto: Rybnik
  • Na forum od: 17.07.2013
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 31 Lip 2013, 14:51 »
Kiedy wyjeżdżacie? Ma planujemy być na 9 sierpnia w Wiedniu (wcześniej robimy 5 dniowy trip po Czechach/po Morawach). Tam dwa dni poczynku i 12.08 wypad do Bratysławy - rzut kamieniem :D

Być może do spotkania na trasie?

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 8 Sie 2013, 11:05 »
No my już wróciliśmy, temat można przenieść do wypraw zakończonych w sumie:).

Trochę trasę zmieniliśmy ze względu na czas i kilometraż :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10712
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 8 Sie 2013, 11:15 »
Napisz jaka ta trasa była i coś dla następców to będzie po co przenosić do odbytych.

Offline Kobieta Szara Wilczyca

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 20.03.2013
    • Bike'owa Kraina
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 8 Sie 2013, 14:02 »
Napiszę jak tylko odsapnę i jakoś ładnie trasę rozrysuję i wszystko ładnie do kupy pozbieram, żeby na byle jak nie było:).

Offline Mężczyzna delarte

  • Wiadomości: 20
  • Miasto: Knurów/Gliwice
  • Na forum od: 30.03.2013
Odp: Praga-Wiedeń-Bratysława
« 15 Sie 2013, 20:47 »
pozwolę sobie wtrącić co nieco do tematu, bo tak się składa, że robiłem z trójką znajomych bardzo podobną trasę od 8 lipca. Trasa jest wytyczona bardzo pobieżnie, nie rejestrowaliśmy śladu z GPS'a, nie mieliśmy też wcześniej dokładnie wytyczonej trasy. Kilku ważnych 'wspinaczek' tutaj brakuje, dlatego też łączna suma przewyższeń jest bardzo marna. Ogólny dystans wyszedł też dużo większy ze względu na błądzenie, szukanie noclegów, zwiedzanie miast itp.
http://www.bikemap.net/en/route/2252355-praha-donauradweg/


POCZĄTEK
dojechaliśmy do Ostravy samochodem, z Ostravy pociągiem do Pragi a tam już zaczęliśmy podróż rowerami, oczywiście po zwiedzaniu Pragi. Od razu powiem, że jeden dzień to stanowczo za mało, no ale taki mieliśmy plan. Przepiękne miasto...


nocowaliśmy na campingu Sokol-Troja (ma stronę w j. polskim) - polecam, darmowe prysznice, kuchnia z wyposażeniem do dyspozycji, bardzo dobre warunki i dość tanio (ceny na stronie). Dodatkowo zniżki na kary ISIC. Trochę jednak oddalone od centrum, ale tragedii nie ma.


Wyjazd z Pragi nie przysparzał żadnych problemów. Ścieżka rowerowa wzdłuż Wełtawy idealnie nas wyprowadziła z miasta.


Początkowo mieliśmy kierować się do Pasawy i tam zacząć podróż trasą naddunajską EuroVelo6, ale bardzo chcieliśmy odwiedzić miejscowość Cesky Krumlov. Jazda z Krumlova do Pasawy i potem wzdłuż Dunaju do Wiednia  dalej wygląda na mapie mało interesująco, tzn nadłożenie 2-3 dni na jazdę w tę i nazad (dziennie robiliśmy średnio 80km - wyjazd typowo rekreacyjny, w końcu to wakacje ;) ). Krótko powiem, że było warto odwiedzić Cesky Krumlov, ale nie obyło się bez problemów.


Chcieliśmy koniecznie jechać ciągle wzdłuż Wełtawy, bo myśleliśmy, że teren będzie przy rzece płaski. Jednak planowanie trasy wieczór przed wyprawą okazał się trochę głupim pomysłem, bo szybko się okazało, że drogi prowadzone wzdłuż Wełtawy prowadzą ciągle w górę i w dół, teren jest bardzo pofałdowany. Dla wprawnego kolarza to nie problem i sama przyjemność, ale ekipa początkujących (nasz pierwszy tego typu wypad) z bagażami miała nie lada problemy. Odbiliśmy więc trochę na jakieś główniejsze drogi, ale i tak to nie poprawiło jakoś znacząco naszej sytuacji. Było po prostu ciężko. Zaliczyliśmy nawet typowo downhillowy zjazd, bo przez przypadek wpakowaliśmy się na szlak turystyczny mocno pod górę, a potem ostro z górki. Kiedy piszę ostro, mam na myśli ostro... z bagażami itd... :D


Ogólnie nie mieliśmy żadnych problemów z jazdą drogami czeskimi. Kierowcy szerokim łukiem nas omijali, nikt nie trąbił, żadnych ekscesów. Raczej omijaliśmy główne drogi krajowe.

Po kilku dniach dotarliśmy do granicy czesko-austriackiej i czekał na nas już tylko bardzo przyjemny zjazd do Linz nad Dunaj.


Jazda trasą naddunajską to z jednej strony wspaniała rzecz: piękne widoki, świetnie przygotowana droga, wspaniale oznaczona (nie potrzeba żadnych przewodników, map itd. - wożenie niepotrzebnego bagażu), ale z drugiej... to był najnudniejszy etap podróży, nie licząc oczywiście zwiedzania większych miast po drodze. Tak czy owak, na pierwszy większy wypad trasa idealna.


Przed wyprawą stwierdziliśmy, że jak już będziemy na Węgrzech, to grzechem byłoby nie skoczyć nad Balaton. Tak też zrobiliśmy i była to najlepsza nasza decyzja na trasie. Szczególnie polecam półwysep Tihany i tamtejsze zabytkowe miasteczko - wspaniałe miejsce. Droga była bardzo dobra, jadąc przez większe miasta towarzyszyła nam wytyczona ścieżka rowerowa.


Dojazd do Budapesztu też przeszedł bez większych problemów, jednak trzeba uważać, żeby przypadkiem nie wpakować się na autostradę (no o to akurat trzeba się postarać) i uważać na zakazy jazdy dla rowerów. Co jakiś czas spotykaliśmy się z obrazkiem, że ruch dla rowerów był niedozwolony, a obok żadnej ścieżki dla rowerów, ewentualnie ledwo wydeptana ścieżka w polu nienadająca się do jazdy rowerem. My zrobiliśmy trochę km wbrew zakazom i nie mieliśmy problemów, nikt nie trąbił ani nic.


Sam Budapeszt zrobił na nas również ogromne wrażenie - wspaniałe miasto, szczególnie nocą. Polecam wybrać się na wzgórze Gellerta o zachodzie słońca i pozostanie tam do zapadnięcia zmroku. My spędziliśmy tam noc pod gołym niebem - wspaniała rzecz.


Powrót do Polski busem z sieci Orange Ways do Krakowa. Koszt na osobę - ok 100zł za bilet i przewóz roweru +33zł. Z przewożeniem roweru nie było problemów, ale trzeba się odpowiednio wcześniej skontaktować mailowo i uprzedzić o tym. Demontaż przedniego koła wystarczył, aby wszystkie rowery się pomieściły. Czas jazdy ok 7h.




Specjalnie się nie rozpisywałem o szczegółach, bo o takiej trasie jest już wiele relacji w internecie. Mogę napisać małe podsumowanie:

- koszt (kilka campingów, jedzenie itp) - 600zł/os (można taniej rezygnując z wszelkich campingów, my jednak woleliśmy te kilka razy odżałować kilka € i się umyć)
- czas trwania - 17 dni, z czego 6 dni relaksu (Balaton, Wiedeń) + 3/4 dni zwiedzania stolic
- szukanie noclegów: pytaliśmy ludzi o rozbijanie się w ich ogródkach. Zwykle po 2-3 razie znajdowaliśmy miejsce na dwa namioty. Tylko raz nie mieliśmy możliwości skorzystania z łazienki.
- w Czechach (nie licząc campingu w Pradze i Ceskym Krumlovie) i na słowacji spaliśmy na dziko - bez problemów.
- w Austrii i na Węgrzech ludzie ogólnie bardzo pomocni, nie mieliśmy żadnych problemów ani przykrych niespodzianek
- jedzenie - makarony z mięsem mielonym + sosy z torebki (przywiezione z PL)




To chyba byłoby na tyle, może komuś to pomoże, chociaż wiem że relacja bardzo uboga. Trasę gorąco polecam, masa ciekawych i pięknych miejsc, krajobrazów. Po drodze spotkaliśmy wspaniałych ludzi, którzy nam chętnie pomogli.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum