Autor Wątek: Łódź - Płock - Włocławek - Łódź  (Przeczytany 6059 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Udało się niechcący trzasnąć rekord życiowy  :mrgreen:

http://aard.bikestats.pl/index.php?did=153057
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Gratulacje! W zimie tyle?! Masz 333km to teraz trzaśnij sobie 666 :twisted:  :twisted:

Offline MaciekPaciek91

  • Wiadomości: 36
  • Miasto: Bolesławiec
  • Na forum od: 02.03.2008
Miki, co oni Cię tak demonizują? Ostatnio ktoś Ci wypomniał 666 postów :lol:
Każdy człowiek, którego spotykam, jest ode mnie w pewien sposób lepszy. Tak postrzegam ludzi./ Ralph Waldo Emerson

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Widzą po osiągach, żem bestia! :lol:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
RISPEKT :)

Ja dziś, po 50km przejażdżce, zziębnięty, wycieńczony i z bolącym tyłkiem ledwo doturlałem się do domu :D

Offline Juliusz

  • Wiadomości: 326
  • Miasto: Płock/Poznań
  • Na forum od: 16.03.2008
Gratulacje  :D . Świetny wynik.

Aard, trzeba było dać znać to bym się z wami kawałek przejechał   8) .
"Stop fearing. Stop panicking. Turn off your TV. Start thinking." N.B.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Dzięki. Powiem Ci Juliusz, że myślałem o tym, ale dopiero jak byliśmy w Płocku. Michał może potwierdzić, bo mu wspominałem. Zrezygnowałem, bo stwierdziłem, że już dawno gdzieś jeździsz a jeśli nawet nie, to nie bardzo będziesz chciał się wybierać na rower, kiedy niedługo miał zmrok zapaść (przypomnę, że była prawie 16). Słowo, że w "normalnych okolicznościach" bym się odezwał :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Juliusz

  • Wiadomości: 326
  • Miasto: Płock/Poznań
  • Na forum od: 16.03.2008
Na godzinkę przed tym, jak byliście w Płocku jeździłem właśnie w centrum (Katedra, Stary Rynek i zalew Sobótka).

Płock ostatnio wyładniał. Zrobili całkiem porządne szlaki nad Wisłą, przebudowali spacerniaki przy Katedrze, przebudowali główną ulicę. Zapraszam!   :D
"Stop fearing. Stop panicking. Turn off your TV. Start thinking." N.B.

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
krejzi gaj! :lol:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
świetna średnia jak na samotną wycieczkę. Gratuluje i jednocześnie współczuje Twoim stawom i ścięgnom  :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Dzięki :)
Stawy i ścięgna mają się dobrze. Dłonie się najbardziej zmęczyły. No i mięśnie jednak - jeszcze dziś jadąc do pracy je czułem mimo dwóch piw "na zakwasy" wczoraj :)

A wycieczka nie była taka znów samotna - 110 km jechałem z Michałem i rzeczywiście rzetelnie pracowaliśmy zespołowo. A wracałem z wiatrem :D
Ale i tak jestem zadowolony ze średniej :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
heh, w zime tyle nastukac? niezle ;] hm, a z sakwami ile najwiecej wam sie udalo zrobic? :) ja 250km z sakwami, 230km z przyczepka [;
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6097
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Mnie z sakwami raptem 200: http://aard.bikestats.pl/index.php?did=91796
Pewnym usprawiedliwieniem może być, że było trochę górek po drodze ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
No Panie, zimą tyle pomykać. Jestem pod wrażeniem.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Już mu gratulowałem, czynię to raz jeszcze, ale z podobnymi jazdami czekam na ocieplenie :D
Myślę, że po 20 kwietnia będzie już bardzo ciepło 8)


 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum