Łódź - Płock - Włocławek - Łódź

[aard]

Ja też sądzę, że będzie świetna pogoda. A 334 czeka

[robak]

Moje gratulacje.
W marcu ciężko mi się na rower wybrać a tu taka trasa

[MaciekPaciek91]

W marcu ciężko mi się na rower wybrać

:  :!:  :  :!:  :  :!:

[Waxmund]

heh, w niektorych rejonach jeszcze snieg lezy (duzo sniegu), wiec naprawde troche ciezko sie na rower wybrac. nie mowie tu o krakowie (tu zawsze cieplo), ale chocby w moich rodzimych starachowicach (w polowie trasy z krakowa do warszawy) jeszcze w tym tyg snieg byl [;

[Joseph]

w moich rodzimych starachowicach (w polowie trasy z krakowa do warszawy) jeszcze w tym tyg snieg byl [;

U mnie, na wsi pod Lublinem jeszcze wczoraj był śnieg,
a za stodołą i stajnią pewnie nadal zalega...

[arkadoo]

Pogratulować trasy. Mnie ta mokra pogoda powstrzymuje przed dłuższą wycieczką.

[MaciekPaciek91]

stodołą i stajnią

czym te dwa budynki się właściwie różnią?

[rafalb]

W stodole się trzyma siano i słomę czy coś, a w stajni to konie urzędują. Tam i tam śmierdzi. Nie wiem czy dobrze piszę bo ja to mieszczuch jestem.   Koniec OT>

[aard]

Piszesz nieźle, z tą różnicą, że w stodole raczej dość przyjemny zapach panuje. Słoma, siano ładnie pachną. Zaś z punktu widzenia ubezpieczeniowego budynki te różnią się niewiele: stajnia jest bardzo palna, a stodoła cholernie palna

[rafalb]

No tak w stodole ładnie pachnie jak tylko siano i słoma tam leży. Raz nawet spałem! (Podczas mojej wycieczki majowej-film)

[Quapcio]

W stodole się trzyma siano i słomę czy coś [...]. Tam i tam śmierdzi.

Jeśli stodoła ma dobry dach (nie przecieka) to tam nie śmierdzi. Słomę i siano wkłada się pod dach dopiero jak doschną bo jak się mokre zwiezie to to wszystko zgnije i nie będzie z tego już żadnego pożytku

--

hie hie za długo pisałem skoro jestem 3.

[MaciekPaciek91]

z punktu widzenia ubezpieczeniowego budynki te różnią się niewiele: stajnia jest bardzo palna, a stodoła cholernie palna

Kurde, Miki- czy Ty pracujesz w PZU :  

[aard]

W innej firmie ubezpieczeniowej. Jestem underwriterem.

[Joseph]

Ależ OT się pojawił
Też jestem z miasta, ale ostatnimi czasy nieco się edukuje w wiejskich tematach.
Prostując: w stajni śmierdzi (koniarze mówią że to 'słodki zapach', ale w dalszym ciągu uważam że śmierdzi), za to w stodole nie śmierdzi.

W tej chwili wiem już co oznacza talerzowanie, bronowanie, orka, jak wygląda kosa talerzowa i rotacyjna, obora, bojowisko, zapole, przedpole, widziałem sieczkarnie(?), i coś jeszcze (tylko co ) - gdybym jeszcze wiedział czemu to wszystko służy

BTW. wiem już nawet do którego sąsiada się udać, aby ciągnikiem wyciągnął samochód z błota

OT, na szybko kilka refleksji na temat adaptacji na wsi

BTW. Właśnie tu chciałem zaprosić Was na zlot - jednak aktualnie jeszcze nie za bardzo jest gdzie, na następny zlot na pewno będę bardziej lobbować tą lokację

[Robert]

no to chłopaki niezłym OT polecieliście  :mrgreen: