Autor Wątek: Nowe kolo - tyl  (Przeczytany 1618 razy)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Nowe kolo - tyl
« 19 Lip 2013, 18:39 »
No mam nadziej ze tamten mi oddadza, bo jak mowie byl malo uzywany
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Nowe kolo - tyl
« 19 Lip 2013, 19:46 »
No mam nadziej ze tamten mi oddadza, bo jak mowie byl malo uzywany
Niewiem jak jest w UK  ale w PL muszą oddać.

Z wątku wynika że masz ich na widelcu bo byli za pazerni. Skoro chcą 150 a koło+robocizna to 55 to łańcuch+kaseta= 95.  Taki zestaw 7-biegowy to w PL max ~100PLN czyli niech będzie u ciebie 30F.
Droższych 7 po prostu nie ma.

Niech ci podadzą co dokładnie założyli.  Każda część ma numer katalogowy(np w Shimano wygląda mniej więcej tak: kaseta CS-HG50-7 łańcuch CN-HG40 gdzie pierwsze 2 literki to rodzaj części a reszta konkretny model). Przy pomocy numeru i wujka Gugla zobaczysz ile co naprawdę kosztuje.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Nowe kolo - tyl
« 19 Lip 2013, 21:25 »
Po wielu negocjacjach i moim sporym niezadowoleniu, pan oposcil cene do 115F.

Od rachunku odjal kasete i lancuch.Kolo odzyskalam, ale lancuch byl ponoc zuzyty i poszedl do recyclingu.

Poza kolem, kaseta i lancuchem, ktore nie pasowaly do nowego kola (sposob mocowania), wymienione zostaly takze hamulce (klocki i tylna szczeka), chcialam tylko aby mi je wyregulowali, ale powiedzieli ze klocki byly zuzyte, a w tylnej szczece pekla jakas sprezynka i to bylo bardzo niebezpieczne), inki (bo ponoc zawsze je wymieniaja przy regulacji/naprawie roweru?), naprawiona manetka przerzutki.
Rower wyglada i jezdzi super, no ale koszt jak widzicie spory.

serwis 30F
kolo 52F
klocki 12F
lancuch 13F
kaseta 30F
linki 15F

poza tym nasmarowany i wyregulowany.

Wiem, ze jak przeliczy sie to na zlotowki to wychodzi sporo kasy, no ale przeliczjac 1:2 to nie jest tak zle ;)

The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Nowe kolo - tyl
« 19 Lip 2013, 22:26 »
Tak.

Ew. wyjście numer dwa: następnym razem ustaw sobie Pana serwisanta: "przed jakąkolwiek naprawą to ja muszę wyrazić zgodę - inaczej nic Pan nie naprawia. Zrozumiano? Dzwoni Pan i informuje o koszcie i pyta Pan czy robimy :P :D :D ".

;)
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Nowe kolo - tyl
« 20 Lip 2013, 00:39 »
Tak, nauczyc sie wszystko robić samemu - to chyba najlepsze rozwiązanie ;) Tylko, że to dość skomplikowane jest :/

Oni chcą tu po prostu wszystko wymieniać ;)

PS. czemu tak napierają na wymianę wszytkich linek? czy to jest takie istotne?
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Freud

  • Wiadomości: 2649
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 16.06.2011
Odp: Nowe kolo - tyl
« 20 Lip 2013, 04:23 »
Bo chcą zarobić.

Podejście handlowe zakłada, że należy wymieniać a nie naprawiać. ;)

Z drugiej strony jeśli linki są zajechane to wymienić warto. Napierać nie powinno, za to powinni wyjaśnić dlaczego. Bez argumentów niech spadają na drzewo :D
"Życie jest jak jazda na rowerze, żeby utrzymać równowagę musisz poruszać się do przodu." - A. Einstein
"Wax, to tylko kwestia czasu kiedy "Podróże z dziećmi" stanie się twoim najważniejszym działem" - Cinek

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Nowe kolo - tyl
« 20 Lip 2013, 11:01 »
To ile w końcu zaoszczędziłaś, bo jakby mogli by wymienili caly rower. Może od razu by ci nowy sprzedali?:D

Ile kosztowała by naprawa? A a ile dokładne zapłaciłaś. Mnie raz serwis tak zrobił. Powiedziałem, że: albo biorę rower i płace tylko za to co chciałem, albo niech zakładają tamto co zdjęli. Była dyskusja itd a w końcu zostało na tym, że byli stratni 100zł bo za łańcuch i pancerze i chyba klocki  nie zapłaciłem. Było podobnie jak u Ciebie - zwyczajnie serwis stwierdził to trzeba wymienić i wymienił.

Teraz od lat tam nie serwisuje a w nowym serwisie mają po prostu zasadę, wychodzi coś podczas pracy przy rowerze? Jest doczepiona karteczka w kołach z nr telefonu i dzwonią. Nawet z głupią linką czy klockami. Totalnie potraktowali cie jak "panbiusie co to się ją da omotać i wszystko "kupi" i zapłaci jak się jej wmówi, że to do wywalenia.

SIlna bądź!
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Nowe kolo - tyl
« 20 Lip 2013, 11:56 »
Przestańcie już Martę dołować,bo się zamknie w sobie :)
Marta,jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.
Teraz już wiesz jak działać w takich problemach.
Z drugiej strony,masz sprawny i pewny rower z gwarancją na naprawy,więc w razie czego możesz wymagać.
Tak trochę odbiegając od tematu.Czy przy takich kosztach i nie opłaci się Tobie zrobić zakupy w polskich sklepach? Bikestacja  wiem,że wysyła za granicę.


*tekst zawiera lokowanie produktu  ;D
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Mężczyzna Dusza

  • ✫ ♪ ✯ ♫ ✬ ♬ ✰
  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Opole
  • Na forum od: 23.02.2010
Odp: Nowe kolo - tyl
« 20 Lip 2013, 12:23 »
PS. czemu tak napierają na wymianę wszytkich linek? czy to jest takie istotne?

Na ile znam brytoli to chcą żeby rowerek chodził cacy, bo inaczej klient będzie miał pretensje tym bardziej, że mechanik grzebał przy manetce - kabelki to po prostu częsta przyczyna słabego działania przerzutek, którą tanio i łatwo moża wymienić. Tak chyba asekuracyjnie to potraktowali przy okazji dorabiając troszkę :)

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Nowe kolo - tyl
« 22 Lip 2013, 11:18 »
Ostatecznie zaplacilam 115F. Koles nie policzyl za kasete i lancuch.
Faktycznie dzialaja tu tak jak napilsal Freud - wymieniaja cale podzespoly, a nie bawia sie w ich naprawianie.
Zaplacilam mzoe nieco wiecej niz myslalam ze bezdie do zaplacenia, ale faktycznie rower jest dobrzze zrobiony i wyregulowany i do jazdy, sama napewno bym tego nie zrobila.
Takze mimo kilku nieprzewidzianych kosztow jestem zadowolona i dzieki temu w weekend udalo nam sie pojechac na wycieczke :)

Co do czesci, to faktycznie pewnie oplaciloby sie kupowac je w PL, tylko jeszcze trzeba wiedziec co kupic  ;D

The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Mariusz

  • Jestem, jaki jestem...
  • Wiadomości: 1945
  • Miasto: Leszno
  • Na forum od: 18.02.2012
Odp: Nowe kolo - tyl
« 22 Lip 2013, 12:17 »
Co do czesci, to faktycznie pewnie oplaciloby sie kupowac je w PL, tylko jeszcze trzeba wiedziec co kupic  ;D
Jesteś tak miłą osobą,że  o takich problemach nawet nie powinnaś myśleć.
 Jestem przekonany,że wielu kolegów tutaj i u Ciebie na miejscu byłoby chętnych do niesienia pomocy :)
W dobie internetu każdy kreuje swój wizerunek, tak jak chciałby, by widzieli go inni...
Każdy jest tu seksbombą, póki ma top fejs i konto, plastikowe lale nadymane jak ponton,
Ukryci za nickiem, poznają się jednym klikiem, bajerują się zamiast słowem plikiem...  
A trików jest bez liku, tą albo tą, która lepszy robi dzióbek na fejsiku...Ulepieni jak z plastiku, takich ludzi jest bez liku, żyj naprawdę, nie w wirtualnym cyrku...     Mesajah

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Nowe kolo - tyl
« 22 Lip 2013, 14:04 »
Dzieki  :icon_redface:

The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum