Może to nie być kaseta tylko wolnobieg.i wpędzisz się w dodatkowe kłopoty
na pewno nie Sram
To kolo jest od drugiego roweru, ale spoko Tylko ze nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym wolnobiegiem? Chodzi o to ruszanie sie kola?
Musze wybrac sie do serwisu i zorientowac sie co i ile kosztuje i jak oni to robia, na jakich czesciach sie opieraja, bo pewnie w standardzie wkladaja najtansze, no chyba ze czlowiek zazyczy sobie czegos innego, konkretnego, ale w takim razie trzeba miec jako takie rozeznanie
Akurat spinki Srama to się chyba najłatwiej rozpinają. Jak łańcuch brudny, zapiaszczony to jaka by nie była spinka będzie problem z rozpięciem. Da się ale wymaga to trochę pracy.
Mam Srama i nie narzekam. Bardzo sympatyczny łańcuch o trochę większej twardości niż jego Shimanowski poprzednik więc liczę, że się wolniej będzie rozciągał. Kasetę też dałem Srama. Jeszcze coś dodam tej firmy i mój rower będzie miał przeSrame
PS. Z ta kaseta/wolnobiegiem to mi namaciliscie, niby rozumiem jaka jest roznica (kaseta to te zebatki wwewnatrz, a wolnobieg to te zewnetrzne? tzn wolnobieg jest czescia skaldowa kasety?), czy tego nie wymienia sie razem?