Kupno szosówki

[Waxmund]

Niby tak, ale trochę drogo jak za samą ramę Wolałbym używkę, skoro i tak od razu  bierze się pod uwagę wymianę osprzętu.

[martink]

Pewnie pewnie Tyle że roweru na karbonowej ramie raczej taniej się nie znajdzie. No chyba że jest się takim fuksiarzem jak ja

[4gotten]

Doszedłem z wyborem do punktu, w którym wypada się zdecydować. Mam upatrzone trzy modele:
Merida Race Lite 903
Trek Madone 2.1
Kellys Arc 5.0.

Cenowo wychodzą podobnie (Trek na powyższej stronie jest za 5200, stronę podrzucam tylko dla specyfikacji, mam go upatrzonego za 4000). Zastanawiam się jednak (bo sam się nie znam), który z nich będzie miał najlepszy stosunek jakości do ceny. Uśmiecha mi się ten Trek, internet mówi, że robią świetne ramy, na które jest dożywotnia gwarancja, ale dobra rama pewnie pójdzie kosztem osprzętu.

Będę wdzięczny za podpowiedzi do wyboru...

mając taki budżet można rozważyć zakup roweru firmy CANYON, np ROADLITE AL 6.0 http://www.canyon.com/_pl/roadbikes/bike.html?b=3191. Zbiera pochlebne opinie, nieźle radzi sobie w testach i posiada dość dobry osprzęt. Minusem jest brak mozliwośći przymiarki. Firma prowadzi tylko sprzedaż wysyłkową. Szczerze mówiąc sam przymierzam się do kupna roweru tej firmy. Stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry.

[Kot]

Hipek99, a bierzesz pod uwagę składanie roweru? Czy to musi być od razu gotowiec? Ja jakoś nie mogłam się zdecydować na kompletny rower - ciągle mi coś nie pasowało. Zrobiłam więc tak, że wybrałam konkretną ramę, a potem kompletowałam resztę. Jeśli chodzi o te 3 rowery, które przedstawiłeś, to ja bym na Twoim miejscu nie patrzyła na osprzęt, tylko poszukała opinii o ramach, na których są zbudowane (w szczególności musisz przeanalizować geometrię tych ram). O ile nad używaną szosówką alu można się zastanowić, o tyle w używany karbon zdecydowanie bym nie szła.

[worek_foliowy]

Jeśli chodzi o te 3 rowery, które przedstawiłeś, to ja bym na Twoim miejscu nie patrzyła na osprzęt, tylko poszukała opinii o ramach, na których są zbudowane (w szczególności musisz przeanalizować geometrię tych ram). O ile nad używaną szosówką alu można się zastanowić, o tyle w używany karbon zdecydowanie bym nie szła.

Świetna rada, tylko Hipek99 nie może mieć pojęcia jaka geometria będzie mu pasowała. Sam mam dwa rowery szosowe i dalej nie do końca wiem co byłoby dla mnie optymalne.

Popieram radę Waxmunda. Z tym, że akurat patrzyłbym się mimo wszystko na osprzęt Ryzyko dużo mniejsze - jeśli rower okaże się zły, można sprzedać bez straty albo nawet z zyskiem. Poza tym zostanie sporo pieniędzy na dostosowanie do siebie roweru (to wychodzi dopiero podczas dłuższego użytkowania).

[martink]

Hipek99, a bierzesz pod uwagę składanie roweru? ...

Tak jest najlepiej tyle że najczęściej wychodzi to mało ekonomicznie

[Kot]

Tak jest najlepiej tyle że najczęściej wychodzi to mało ekonomicznie

Może wyjść nieco drożej, ale za to masz dokładnie to co chcesz. Chociaż, jeśli kupi się gotowca i zaraz zacznie wymieniać podzespoły, to wyjdzie pewnie drożej jak "składak".
 

  Z tym, że akurat patrzyłbym się mimo wszystko na osprzęt Ryzyko dużo mniejsze - jeśli rower okaże się zły, można sprzedać bez straty albo nawet z zyskiem. Poza tym zostanie sporo pieniędzy na dostosowanie do siebie roweru (to wychodzi dopiero podczas dłuższego użytkowania).

Chyba nie bardzo wiem co masz na myśli.
Sprzedać bez starty, albo nawet z zyskiem? No chyba niekoniecznie  .

[worek_foliowy]

Jeśli znajdzie dobrą okazję w zimie, to w lecie może sprzedać z zyskiem. Oczywiście można też stracić jeśli się kupi złom za grube tysiące

[świstasiek]

W Skiteamie maja obniżkę na szosówki Cube http://www.skiteam.com.pl/index.php/rower/rowery.html?cat=1623. Na http://www.bike-discount.de/shop/k94/racing-bikes.html bywają ciekawe oferty np. karbonowy Radon http://www.bike-discount.de/shop/k1848/a80126/spire-carbon-6-0.html

[Hipek]

Używanej szosówki nie kupię, przynajmniej nie jako pierwszą. Wolę mieć święty spokój.

Składał też nie będę. Nie mam na to czasu ani wiedzy. Składanie cudzymi rękami wyjdzie mnie sporo drożej.

O tym, czy rower jest dopasowany dowiem się z czasem i będę wiedział co i jak przy kupnie kolejnego. Nie wątpię, że cokolwiek kupię uda się sprzedać - z mniejszą lub większą stratą; popyt na używane szosy z tego co widzę jest.

[Kot]

Skoro planujesz długie jazdy (10 godzin w siodle lub nawet więcej, z małą ilością zatrzymań), bez skłaniania się ku wyścigom, prawdopodobnie najwygodniejsza będzie spokojna geometria, tzn. rama z małym kątem główki ramy (rower nie będzie zbyt narowisty). W zależności od tego jaki styl jazdy preferujesz (wysoka kadencja / jazda siłowa - z niską kadencją) odpowiednio rama z szerszym lub mniejszym kątem nachylenia rury podsiodłowej. Z rowerów, które podałeś (porównywałam każdy z nich dla długości górnej rury 560mm) wydaje się, że Kellys i Merida będą się zachowywały dość podobnie, natomiast Trek w stosunku do tamtych dwóch będzie nieco bardziej zwrotny i jednocześnie wymusi jazdę trochę bardziej siłową. Zwróć uwagę na wysokość główki ramy. Im mniejsza, tym większe pochylenie wymusi.

[Hipek]

Wszystkim serdecznie dziękuję za porady. Skończyło się na Treku Madone 2.1, model z 2014, na który dostałem niespodziewanie dobrą cenę.

[łatośłętka]

Gratuluję - niechaj dobrze służy!