Islandia 2013

[Księgowy]

Campingaz jest na stacjach. Pytaj o gaz na kempingu przy lotnisku - czasem (tak jak my) zostawia tam gaz ktoś kto wylatuje z kraju. My gazu nie kupowaliśmy - jedną butlę znaleźliśmy a druga dała nam Austriaczka. Moje obawy o niebieskie butle campingazu - totalnie bezpodstawne. Easy-clic bardzo popularny tam - więc nie przejmuj się. 

[Janus]

Księgowy, świetna relacja! Bardzo dobrze oddaje odczucia towarzyszące wyprawie rowerowej po Islandii i klimat samej wyspy. Zdjęcia śliczne. Jeśli chodzi o „przesycenie” kolorów, to może jest to wina Picasy, która podobno ostatnio automatycznie poprawia wrzucane zdjęcia?

Również byłam zaskoczona ogromną liczbą turystów w okolicach najbardziej popularnych atrakcji. Nie spotkałam się jednak z chamskim zachowaniem. Fakt, kierowcy w interiorze często jeżdżą jak szaleni, ale też wielu zwalniało i przyjaźnie machało, nikt też chyba nie robił mi zdjęć jak małpie w zoo. Jedyny wyjątek to grupa Azjatów, którzy zatrzymali samochód, żeby sprawdzić, czy żyję po glebie na piaszczystej drodze, po czym poczęstowali mnie owocami i nieśmiało zapytali, czy mogą zrobić sobie ze mną kilka zdjęć

Z mapy i relacji wynika, że ominęliście moje dwa ukochane miejsca na Islandii – Kerlingarfjöll i Landmannalaugar. Do tego pierwszego zabrakło Wam dziesięciu kilometrów, a do drugiego zaledwie dwóch! Nigdzie na świecie nie widziałam tak niesamowitych górskich krajobrazów jak w tych dwóch miejscach. Jeśli kiedyś wrócicie na Islandię, pojedźcie tam, bo warto, a już dla geografów i geologów to punkt obowiązkowy .

Jeszcze raz gratuluję Wam podróży przedślubnej i życzę podobnie udanej podróży poślubnej

[Księgowy]

Nawet nie wiesz Janus, jak się cieszę z pozytywnej oceny przez Ciebie. Ciekaw byłem Twojej reakcji na moją relację;)

Niestety nie wszystko udało się zwiedzić, ale nie żałujemy - co chciałem zobaczyłem. Podziwiam tych (spotkani przez nas cykliści) którzy już 5 raz na Islandię jadą.

[Freud]

Spokojnie - podróże to nie przymus .
Jedziemy gdzieś, żeby się bawić, delektować, cieszyć, coś zobaczyć - to nie wyścigi
Tak właśnie z Adą spojrzeliśmy na Norwegię.
Celowo ominęliśmy wiele miejsc po to, aby tam wrócić

Będzie jeszcze czas na Islandię - zrobiliście kawał niesamowitej trasy!

[seroka]

ISLANDIA to rowerowy raj?Chyba nie zgodzę sie. Faktycznie jest tu wiele miejsc które warto odwiedzić rowerem ale rowerowym tego miejsca bym nie nazwał. Drogi mają dobre ale zatrzęsienie turystów i ogrom ich w głównych atrakcjach sprawia ze nie jest juz tak rajsko gdy na małej drodze w ciagu godziny wyprzedza cię 70aut z przyczepami.Sam kraj i wyspa naprawdę piekna i dla tych widoków naprawdę warto tu zmoknąć.

Ekipa wyprawy obecnie stacjonuje w Keflaviku.Przeskoczylismy kawałek i odpoczywamy.Nie ma to jak ciepły prysznic i makaron z sosemgotowany na parapecie w hotelu.

Przepraszam ,ale ktorymi drogami poruszacie sie?
Islandia to nie droga numer 1,Jesli pojedziecie srodkiem to bedziecie szukac drugiego czlowieka,
Ja nie widzialem ludzi przez wiele dni,odkrywalem moje Gejzery,nie te z folderow I naprawde chcialem zobaczyc jakas dusze bo mialem stracha,podczas naglych zmian pogody otoczony groznymi gorami
Nie zagladalem do Reykjavik, a z Keflavik pojechalem droga przy oceanie na poludnie jak najdalej od Drogi numer 1 a potem przebilem sie na Polnoc na kamienno piaszczyste drogi do srodkowej Islandii
Przebijajac sie przez rzeki ,obok zapachow siarki Wulkanu
Dla mnie na tych bezludnych szlakach to raj rowerowy ,drugim jest Chile

[Borafu]

Przepraszam ,ale ktorymi drogami poruszacie sie?

A mapki księgowego nie Ci wystarczą?

[Księgowy]

Wszystko jest opisane w relacji - zapraszam do przeczytania kolego seroka wszelkie wątpliwości rozwieje.

[seroka]

ISLANDIA to rowerowy raj?Chyba nie zgodzę sie. Faktycznie jest tu wiele miejsc które warto odwiedzić rowerem ale rowerowym tego miejsca bym nie nazwał. Drogi mają dobre ale zatrzęsienie turystów i ogrom ich w głównych atrakcjach sprawia ze nie jest juz tak rajsko gdy na małej drodze w ciagu godziny wyprzedza cię 70aut z przyczepami.Sam kraj i wyspa naprawdę piekna i dla tych widoków naprawdę warto tu zmoknąć.

Ekipa wyprawy obecnie stacjonuje w Keflaviku.Przeskoczylismy kawałek i odpoczywamy.Nie ma to jak ciepły prysznic i makaron z sosemgotowany na parapecie w hotelu.

Ksiegowy ,wzieliscie chyba trase numer 1 ,to nie jest trasa dla rowerow ,interior z bezdrozami to jest Islandia na rower

Sent from my Nexus 5 using Tapatalk