Autor Wątek: Kolosy 2008 - Gdynia  (Przeczytany 13887 razy)

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Kolosy 2008 - Gdynia
« 12 Mar 2009, 23:33 »
www.kolosy.pl
Wybiera się ktoś z Was:)?
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 00:38 »
Bylem na ostatnich 3-4 edycjach (dzień podróży, gór i morza tylko ciekawsze tematy :) ), tym razem mnie wyjątkowo nie będzie...

[ Dodano: Pią 13 Mar, 2009 ]
BTW. Mam nadzieję że tym razem sala, tj. Hala pomieści bez problemu wszystkich chętnych, zawsze trzeba było mocno kombinować aby przedostać się na sale, a jak się już zdobyło miejsce, to już się go nie opuszczało  :lol:

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 10:00 »
My w Łodzi też mamy cóś takiego w listopadzie, ale coraz mniej jest powodów, aby tam bywać, niestety. Więc tym bardziej do Gdyni się nie wybiorę ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Artur

  • Wiadomości: 136
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 13.02.2009
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 10:22 »
No właśnie, niestety relacje w takiej ilości i skondensowaniu mogą naprawdę zanudzić  :? (byłem tam kilka lat temu). Poza tym mnie nie fascynują "zawodowi podróżnicy".

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 10:34 »
troche daleko tam z krakowa.... Ty Natalio z poznania masz troche blizej jednak [;

a w krakowie ktos sie wybiera na 3 zywioly?
http://www.nck.krakow.pl/festiwale/3zywioly/index.html
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 10:35 »
To nie o to chodzi, że zanudzić mnogością - to by było wcale nieźle. Po prostu coraz mniej ciekawych/ nowych propozycji jest.
Ale jak np. 1,5 roku temu był Grzesiek Szyszkowski i jego Altiplano, to słuchało się z zapartym tchem. Ja osobiście najbardziej podziwiałem to, ile pracy chciało mu się włozyć w zdjęcia (fotografował sam siebie podczas jazdy z dość sporych odległosci - ile razy obracał w tę i nazad, żeby dobre ujęcie złapac?)

np.
http://altiplano.za.pl/rea/pages/Altiplano_0864.html
http://altiplano.za.pl/rea/pages/Altiplano_0940.html
http://altiplano.za.pl/licancabur/pages/Altiplano%20c6.html
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 11:45 »
Cytat: "aard"
To nie o to chodzi, że zanudzić mnogością - to by było wcale nieźle. Po prostu coraz mniej ciekawych/ nowych propozycji jest.
Ale jak np. 1,5 roku temu był Grzesiek Szyszkowski i jego Altiplano

Na kolosach też był, zresztą dostał Kolosa, chyba w kategorii wyczyn roku.
A najważniejsze - chłopak z mojego wydziału/kierunku :D Studiował rok wyżej.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 11:57 »
Cytat: "Joseph"
A najważniejsze - chłopak z mojego wydziału/kierunku :D Studiował rok wyżej.


Czy ja wiem, czy to najważniejsze...? Może dla niego ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2114
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 12:51 »
Najważniejsze jest to, że startował w Harpaganach :)
Niestety na ostatniej wyprawie (pieszej) zimą przez Islandię stracił kilka palców i ledwo uszedł z życiem. Teraz już go tak nie ciągnie do ryzyka.
A Altiplano to dla mnie ścisła czołówka topowych wypraw, za to go podziwiam.

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 13:01 »
Widziałem piękne zdjęcia linkowane przez Mikiego. Muszę koniecznie wolną chwilą coś o wyprawie poczytać.


Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Kolosy 2008 - Gdynia
« 13 Mar 2009, 21:10 »
Cytat: "Waxmund"

a w krakowie ktos sie wybiera na 3 zywioly?
http://www.nck.krakow.pl/festiwale/3zywioly/index.html


ja miałam jechać własnie do Krakowa. Kiedyś zupełnie przypadkiem trafiłam na 3 żywioły i bardzo miło wspominam. Ale po porównaniu programów obu imprez kolosy zapowiadają się jednak dużo ciekawiej... No i cena... Na kolosach wstep jest wolny, 3 żywioły to koszt 45 zł...

[ Dodano: Pon 23 Mar, 2009 ]
Niedawno wróciłam z kolosów... 3 dni wyrwane z zycia :) 3 dni siedzenia...3 dni słuchania opowieści o podróżach...3 dni oglądani filmów... I cóż mogę napisac - moim zdaniem na pewno warto wyrwać się na chwile i pojechać, wsłuchać się w historie innych, nacieszyć oczy pięknymi obrazami ze świata, zobaczyć jak ciekawie można montować różne filmy podróżnicze oraz opowiadać i być może samemu się zainspirować :)
Spośród tych wielu pokazów było również kilka rowerowych:
Absurd Expedition 2008 Piotra Milaniaka
Pielgrzymka pokoju: Rzym-Pekin 2008 Damian Żurawski i Rafał Walezy
Rowerem do Ambinanitelo - Arkadiusza Ziemby, Piotra Sudoła i Zbigniewa Sasa,
Rowerem na Igrzyska do Chin, z Sopotu do Pekinu Krzysztofa Skoka
Samotna wyprawa zimą przez Andy Piotra Strzeżysza

Ta ostatnia relacja była zdecydowanie najciekawsza, przekazana z humorem i polotem :) Jeden z moich faworytów w ogóle :)
Te 3 dni na pewno nie były nudne :) Owszem, zdarzyło się kilka pokazów, gdzie autorzy pokazali jedynie zdjęcia z podkładem muzycznym bez jakiegokolwiek komentarza, ale na szczęście było ich bardzo niewiele. Jedynym minusem podczas całej imprezy były chyba tylko 3 w ciągu całego dnia, jedynie pół godzinne przerwy (pokazy trwały od 9:30 - 23:30) ale wiadomo, coś za coś :)
Pokazy odbywały się w nowej hali, z miejscami nie było żadnych problemów:)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Kolosy 2008 - Gdynia
« 23 Mar 2009, 21:05 »
heh, to rzeczywiscie przerw malo.... mozna bylo tylko siedziec i sluchac, pogadac juz chyba nie bardzo :D coz, trzeba przemyslec wyjazd na kolosy w przyszlym roku skoro tak zachwalasz Natalio :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

WildEye

  • Gość
Kolosy 2008 - Gdynia
« 24 Mar 2009, 11:09 »
Ktoś kto to organizował zrobił kawał dobrej roboty i chwała mu za to !

To co zobaczyłem, usłyszałem z pewnością daje dużo do myślenia. Ci wszyscy ludzie, na łódkach, rowerach, pieszo czy wiszący na linach robią coś, co spędza sen z powiek spragnionym przygody, i myślę, że ta impreza była swego rodzaju motywacją dla oglądających do podążania w ich ślady oczywiście w miarę środków , możliwości i zdrowego rozsądku.



Cytat: "Natalia"

Jedynym minusem podczas całej imprezy były chyba tylko 3 w ciągu całego dnia, jedynie pół godzinne przerwy (pokazy trwały od 9:30 - 23:30))


To zdecydowanie był wieki plus, bo przecież bez najmniejszych problemów można było w dowolnym czasie wyjść i zjeść morską rybkę :) Nie wiem jak Ty , ale ja z przyjaciółmi z całej Polski przejechaliśmy kawał drogi, właśnie po to, żeby siedzieć i słuchać, po to był ten czas.


Dla mnie odbyła się tam wielka explozja bomby energetycznej !

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Kolosy 2008 - Gdynia
« 24 Mar 2009, 11:42 »
Cytat: "WildEye"
myślę, że ta impreza była swego rodzaju motywacją dla oglądających do podążania w ich ślady oczywiście w miarę środków , możliwości i zdrowego rozsądku.

Dokładnie,
Co roku impreza niesamowicie mnie motywowała do wyjazdy ambitniejszego niż planowany :)
Żałuję, że w tym roku nie udało mi się pojawić.

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Kolosy 2008 - Gdynia
« 24 Mar 2009, 12:23 »
A ja chyba wyrosłem już z takich motywacji :(
pamiętam, że kiedyś łódzki Festiwal Gór (później przemianowany, ale dla mnie zawsze będzie festiwalem gór) nakręcał mnie niezwykle. Ale ostatnimi laty to już nie to... Może też pora gorsza niż Kolosów - od listopada motywacja zdąży "siąść" do rozpoczęcia sezonu...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum