Autor Wątek: Bicie rekordu dystansu jednodniowego - Katowice  (Przeczytany 6528 razy)

Offline Mężczyzna aaadam

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.07.2013
    • Adama podróże, małe i duże.
Planuję na poniedziałek 5 sierpnia bicie rekordu długości dystansu jednodniowego.

Trasa przebiegać będzie wokół Katowic, przez miasta ościenne, tak aby w każdym momencie "poddania partii" móc relatywnie szybko (ok. 30km) wrócić do domu. Jedna pętla ma dystans trochę ponad 100km i planuję przejechać ich trzy.

W niedzielę rano przejadę jedną pętlę z Holuxem, także dołączę mapkę GPS, jakby to miało wyglądać.

Jeśli znajdzie się ktoś z Katowic lub okolic, jestem chętny na zmianę/edycję przebiegu trasy.

Planuję jechać z prędkością średnią ok. 25km/h z przerwami na jedzenie, wypoczynek itp. Oczywiście o zwiedzaniu i takich tam, mowy nie ma. Wyjazd jak najwcześniej rano (4.30 - 5.00).

Powrót po przejechaniu 300km i uczczenie przejechanego dystansu i pobitego rekordu kilkoma piwami.

Jestem otwarty na propozycje, może poza zmianą terminu i tych piw po trasie.

Jeśli ktoś nie chce/ nie jest w stanie/ nie ma możliwości/ przejechać całego dystansu, a chce dołączyć na jakimś jego etapie to również serdecznie zapraszam.

Zdaję sobie sprawę z tego, że jednak pojadę sam. Relację oczywiście przedstawię tam gdzie trzeba :D

Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
No to połamania kółek. Jedno piwko chlapnę z Tobą. Wirtualnie.



Offline Mężczyzna aaadam

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.07.2013
    • Adama podróże, małe i duże.
Dzięki, widzę że dorwałeś gdzieś neta na trasie:D

Jako, że chętnych brak, a odzew tylko piwny, podaję bliższe dane jednej pętli stukilometrowej:

Średnia wysokość   273.56 m
Najniższy punkt   236.0 m
Najwyższy punkt   329.8 m
Maksymalna różnica   93.80 m
Łączna wysokość podjazdów   573.90 m
Łączna wysokość zjazdów   -579.50 m
Dystans podjazdów   21.41 km
Dystans po płaskim   56.02 km
Dystans zjazdów   21.63 km

http://www.navime.pl/trasa/174628

Trasę przejechałem dzisiaj z samego rana, specjalnie "nagrywając" ją na Holuxie.

Zaznaczę, że ten termin (5.8.13) już też nie jest sztywny, a raczej dodam, że chyba nieaktualny.
« Ostatnia zmiana: 27 Lip 2013, 15:38 aaadam »

Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Net w telefonie. Pozdro z Puszczy Rzepińskiej!



Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Jakim cudem na pętli masz więcej zjazdów niż podjazdów  :icon_twisted:?
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna aaadam

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.07.2013
    • Adama podróże, małe i duże.
Takim cudem, że przekłamania są w GPS-ie, możesz o tym poczytać na forum.

Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Nie lepiej wybrać na rekord jakiejś drogi bez świateł i wszędobylskiego ruchu samochodowego? Nawet światła drogowe wypaczą wynik i będą wyrzucać z rytmu. :)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2778
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
To, że przekłamania istnieją doskonale wiem (i nie muszę w tym celu przeszukiwać forum), chodzi mi o sam fakt - podawanie takich danych jest nieco pozbawione sensu - każde wyniki pomiarów należy poddać krytyce.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Człowiek chce zrobić coś, co ma dla niego znaczenie, a tu tylko krytyka i docinki. Adam, do boju!



Offline Mężczyzna aaadam

  • Wiadomości: 98
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 01.07.2013
    • Adama podróże, małe i duże.
Dziękuję za wszystkie uwagi i słowa krytyki. Po to jest forum, żeby podyskutować. W większości jesteście bardziej doświadczonymi ode mnie bikerami, dlatego wezmę pod uwagę Wasze sugestie.

@RODDOS - dzięki za wsparcie :D

Cytuj
To, że przekłamania istnieją doskonale wiem (i nie muszę w tym celu przeszukiwać forum), chodzi mi o sam fakt - podawanie takich danych jest nieco pozbawione sensu - każde wyniki pomiarów należy poddać krytyce.

Poddałeś je więc - dziękuję. Moim założeniem było przedstawienie ogólnego zarysu trasy przejazdu wraz z pokazaniem jego stopnia trudności - co miało zobrazować skalę przedsięwzięcia, a nie rozliczenie podjazdów co do centymetrów.

Najczęściej ludzie jadący rowerem pokonują kilometry, ja pokonuję samego siebie.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Ja planuje w tym roku jechać nad morze "na raz" jestem z Piekar Śl więc jakbyś był chętny daj znać.

300tkę też bym sobie zrobił żeby się rozjeździć ale na pewno nie po pętlach i po GOPie bo to żadna przyjemność tylko męka.

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Hm, żadne klakierstwo. Bo i po co? Raczej mały protest-song przeciwko nadmiernemu krytykanctu, które nieraz wyziera z forum. Ale fakt, nie moja sprawa.



Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Gdzie widzisz nadmierne krytykanctwo? :)

Nikt przecież nie powiedział, że samo bicie nie ma sensu al, ze warunki w jakich to tworzy powinny być lepsze. Mamy przecież pomagać a nie szkodzić. tym bardziej, że wypowiadają się osoby które zazwyczaj mają styczność z takimi przedsięwzięciami.

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
A może kolega aaadam trenuje do alleycat'ów?   ;)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 15 441
  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Sami widzicie, krytykujecie moją niechęć do nadmiernego krytykowania .
Ale na poważnie.
W stu procentach zgadzam się z wypowiedziami niektórych poprzedników. Ja też nie wyruszyłbym w taką próbę kręcąc się w kółko po dużej aglomeracji. Jechałbym do przodu, do przodu. Najlepiej gdzieś, gdzie mało samochodów i natura w pełnej krasie.
O co innego mi chodzi. Autor tego tematu jest człowiekiem dorosłym. Niejeden tysiączek kilometrów przejechał na rowerze. Skoro zaproponował taką trasę, to rzecz jasna jakiś przyświecał mu cel. Sądzicie, że nie wiedział, iż porywa się na jazdę wśród spalin i hałasu. Przecież mieszka w Katowicach. Dla niego to chleb powszedni. Napisał, że chce wyruszyć bardzo wcześnie, a więc raczej ze swojego domu. Raczej nikt nie odkrywa Ameryki, naświetlając mu problemy jazdy w takich warunkach, on o tym wie. Nie chcę tu być jego adwokatem, bo wszak sam się nieco odciął.
Oczywiście dobre, rzeczowe rady każdy winien przyjąć z podziękowaniem. Tu jest jednak nieco inna poetyka tych rad. Są w stylu pouczania, tak mi się przynajmniej wydaje. Nikt tego nie lubi…
No dobrze. Nie chcę dalej wdawać się w ten wątek, bo odnoszę wrażenie, że błąkamy się na manowcach, a główny temat umyka niepostrzeżenie…



Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum