Autor Wątek: Maraton Rowerowy Dookoła Polski - edycja 2013  (Przeczytany 29932 razy)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Rekord rekordem, najważniejsze żeby nasz wygrał  :D
Na razie różnice na początku stawki są nieduże. Swoją drogą, ciekawe, czy pojadą ścieżką rowerową:
https://maps.google.com/maps?q=Pobierowo,+Polska&hl=pl&ie=UTF8&ll=54.005802,14.700608&spn=0.009332,0.055747&sll=37.0625,-95.677068&sspn=56.06887,114.169922&oq=pobierowo&t=h&hnear=Pobierowo,+gryficki,+Wojew%C3%B3dztwo+zachodniopomorskie,+Polska&z=15&layer=c&cbll=54.005813,14.700608&panoid=tNkQoYr9aF794ArX8ctsDw&cbp=11,45.84,,0,5.27
Chyba najbardziej nierówną jaką jechałem :D
większym problemem od nierówności, które nie są aż tak tragiczne, są wczasowicze, którzy na tym odcinku zachowują się niczym świete krowy. Lepiej już jechać jezdnią...zwłaszcza w dzień...
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
kolejny zawodnik wycofał się z wyścigu, Krzysztof WESZCZAK. Piod koniec swojej epopei jechał razem z Transatlantykiem. "Nasza" trójka, bez żadnego zrzędzenia prze naprzód. Jest duża szansa, że ukończą maraton w limicie czasu, choć obliczenia Marka co do czasu przejazdu pozostawiają mu niewielki margines na ewentualne opóźnienia.

Marek jest w o tyle dobrej sytuacji ze dobrze sypia. Ma szanse na koniec mieć siły na jazdę w nocy do upadłego.
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Lester

  • Gość
Cytuj
Wilk jest dość enigmatyczny w tych SMS-ach...
IMHO Wilk walczy w tej chwili o zwycięstwo z Adamem Wojciechowskim. Jest on (Wilk) moim cichym faworytem tej imprezy. Po zapoznaniu się z  profilami uczestników tegorocznego MRDP, to właśnie Wilk ma największe doświadczenie w wielodniowych ( >5 dni ) długodystansowych wyprawach rowerowych. W tej imprezie najbardziej liczy się nie siła, a  hart ducha i wola walki, a tych cech Wilk ma aż w nadmiarze. Enigmatyczne SMS-y mogą być również strategią w tym wyścigu.  Kiedyś emocjonowałem się, transmitowanym on-line na Discovery, wyścigiem psich zaprzęgów Iditarod - reklamowanego jako "Last Great Race on Earth". Analogii z MRDP z tym właśnie wyścigiem jest aż nazbyt wiele. W każdym bądź razie, Iditarod wygrał wtedy nie ten kto miał najlepsze psy w zaprzęgu, ale ten, kto miał najlepszą strategię. A głównym elementem tej strategii była dezinformacja konkurentów za pośrednictwem mediów. Nie wierzę, że Adam Wojciechowski będzie spał, tak jak napisał 8 godzin - wstanie po 4 i pojedzie dalej.
Wyścig ten, za sprawą udziału w nim Wilka, Waxa i Transatlantyka, stał się dla mnie nie mniej emocjonujący niż El Clásico. Jakkolwiek by się on jednak nie zakończył, to i tak wszystkim jego uczestnikom składam tu wyrazy wielkiego szacunku i uznania.
« Ostatnia zmiana: 23 Sie 2013, 12:27 Lester »

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
No fakt, Wilk ma w zwyczaju trzaskać pod 200 dziennie na swoich wyprawach. No i ma ze sobą namiot i śpiwór, czyli pewnie sypia lepiej niż inni.

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
A ja obstawiam podium tak:

Wilk, Wax i ktoś trzeci.

Albo odwrotnie
Wax, Wilk i ktoś trzeci.

Waxmund ma gigantyczna bazę sił po tej Syberii.
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2112
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Swoją drogą, ciekawe, czy pojadą ścieżką rowerową
Wątpię, ja wybrałem w tym roku ulicę, mimo że u boku jechała moja siedmioletnia córka.

większym problemem od nierówności, które nie są aż tak tragiczne, są wczasowicze, którzy na tym odcinku zachowują się niczym świete krowy
Kłania się znajomość znaczenia znaków drogowych. Piesi mają tam pierwszeństwo.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
@Lester, ciekawa teoria, ale nie wiem na ile prawdziwa. Generalnie jadą już 6 dni, wysiłek i zmęczenie są ogromne i myślę że każdy przede wszystkim skupia się na sobie a nie na innych.

Nie zgadzam się też, że jest to pojedynek Wilk vs Wojciechowski. Różnice nie są duże, każdy jedzie trochę innym systemem spania, tempa, etc. i nie jest tak łatwo wyrokować. Mazur i Adamczyk są aktualnie między Wilkiem a Wojciechowskim. Śmieja i Ruchlicki też nie są daleko, a ten drugi się spieszy, bo napisał że w poniedziałek musi stawić się w pracy :P

a Wax chyba jakiś kryzys, wczoraj smsy mniej radosne, lekkie narzekania. No i w ostatnich 2 dniach zrobił dystanse: 270 i 281 km. Czyli jak na Waxa to bez rewelacji, a w kontekście walki o zwycięstwo to może być mało. Wiem że to ciężko porównać, bo chodzi o inne odcinki górskie, ale słabszy trochę [za to jadący niesamowicie konsekwentnie] Transatlantyk w ostatnich 2 dniach zrobił 307 i 266 km.

Generalnie to chyba w nocy z niedzieli na poniedziałek, lub w poniedziałek rano można spodziewać się już kogoś na mecie ;-)
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Swoją drogą, ciekawe, czy pojadą ścieżką rowerową
Wątpię, ja wybrałem w tym roku ulicę, mimo że u boku jechała moja siedmioletnia córka.

większym problemem od nierówności, które nie są aż tak tragiczne, są wczasowicze, którzy na tym odcinku zachowują się niczym świete krowy
Kłania się znajomość znaczenia znaków drogowych. Piesi mają tam pierwszeństwo.
szczerze mówiąc nie pamiętam jakie znaki tam były  :icon_confused: Ostatnio jechałem tamtędy 2 lata temu. Jesli to nie jest DDR tylko ciąg pieszo-rowerowy to następnym razem od razu skorzystam z ulicy.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
może nie ustawiajmy jeszcze ludzi na pudle a zagrzewajmy ich do boju :D

jak macie info dokładniejsze gdzie chłopaki są to poproszę na priv lub halofon 668 571 002 bo chciałbym ich "odwiedzić" a żeby przeciąć ich trasę mam 100 km do pokonania i chciałbym w miarę trafić :)

Weszczak Krzysztof -> "ZJAZD Z TRASY MARATONU.KONIEC WYSCIGU"
"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Waxmund coś marudzi, proponuję mu masowo przypomnieć smsami gdzie jest jego miejsce w wyścigu.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
ode mnie już wysłany
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Kolejny poległ w boju:

Cytat: Marek Kamm
Jestem zmuszony przerwac jazde w Starym Saczu. Mam uraz szyi ktory uniemozliwia mi prawidlowe podnoszenie glowy. Proby zmiany geometrii roweru nie przynosly efektu. Dziekuje wszystkim kibicom i obserwatorom. Jazde zakonczylem na 1554 km. Pozdrawiam serdecznie.

Przyznam, że od początku nie wierzyłem że dojedzie do mety w ciągu 10 dni. Wyraźnie wychodziło, że nie wyrabia tych 315 km/dzień

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1830
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
szkoda, że odpadł. Na BS wydaje się mocarzem nad mocarzami. Jego "trzysetki" robione bez wysiłku wzbudzają na BS wiele emocji.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Wiesz, robienie trzysetek na BS naprawdę nie wymaga wiele wysiłku  ;D

PS
To tylko żart, nie znam człowieka.

Offline Mężczyzna olo

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 7081
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.02.2011
też nie znam, ale chyba 4gotten pomylił ludzi. Marek Kamm, to Marecky z bikestatsa, w tym roku żadnej trzysetki nie zrobił. Może chodziło o roberta1973 czyli Roberta Woźniaka, który jedzie dalej?
Cytat: Hipek
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum