Maraton Rowerowy Dookoła Polski - edycja 2013

[Księgowy]

Nie robię z Kota francuskiego pieska. Ja po prostu chciałem to ująć trochę jak wilk, że czasem ludzie pakują w siebie tyle chemii a okres jej stosowania jest zbliżony do naturalnego minięcia objawów.
Akurat z medykamentami Olo różnymi to miałem wiele do czynienia. Nie koniecznie przy drętwiejących palcach, ale przy innych neurologicznych sprawach (Uszkodzenie przyczepu nerwu Udowego). Lekarz powiedział mi wtedy:
 

Z nerwami to jest tak, że trzeba dać im czas aby się odbudowały. Dobre ukrwienie, rehabilitacja, ale jak pan chce mogę panu przypisać jakieś witaminy - ale po za spokojem ducha nie pomogą one w znaczący sposób na poprawę. Trzeba po prostu cierpliwie czekać i to minie!

Przez 2 miesiące nie miałem funkcjonalności mięśnia czworogłowego  w udzie - impulsy nie docierały do mięśnia. Potem po prostu pewnego dnia zaczęły docierać. Ot i już.

Nie uważam, że leki są złe. Nie po to je wymyślili, mam tylko przeświadczenie, że niektórzy - tu znów nie chodzi mi o Kota li tylko, stosują je jak pewnik. Wezmę to na pewno od razu mi się polepszy. Efekt placebo jest znany i dobrze opisany w medycynie.


PS. Wcale nie umniejszam zaslug dystansowych Kota, dyskutuje jedynie o aspekcie medycznym.

[edit]

Z tymi lekami i ich działaniem to chyba troszkę jak z bólem. W szpitalu zaobserwowałem wiele zachowań i reakcji bólowych. Dorośli, dzieci różni różnie, czasem niemal skrajnie reagowali na ból. Jedni domagali się leków, których zastosowanie pomagało niemal od razu. Inni realnie czując ból reagowali na środki w normalnym trybie, czyli po normalnym ich wchłonięciu się do organizmu. Kolega z sali jak dostawał lek, dosłownie natychmiast mu się polepszało i jego przeświadczenie było tak duże że mu lek pomaga,ze potem brał na wszelki wypadek aby go nie bolało.

Dla odmiany ja nie brałem leków dużo przeciw bólowych. Mam ponad standardowy próg bólowy i przędzej dostane gorączki niż realnie poczuje i opiszę ból w swojej głowie.

Może z chodzeniem do lekarza i lekami jest podobnie? Idę bo muszę - bo na pewno leki będą dobre, na pewno mi pomogą itd.

[transatlantyk]

Już dobrze, dobrze. Trochę jak dyskusja o kaskach - nie dojdziemy do ładu .  Kto chce niech czeka, kto chce niech ma świadomość, że zrobił wszystko aby sobie pomóc. Leczyć trzeba nie tylko chorobę, jeszcze chorego trzeba leczyć.

Może coś jeszcze jednak o maratonie, zgodnie z tytułem wątku?

[Księgowy]

Troszkę sobie poklikałem, aby sprawdzić co jest w tym co brałaś. I zrobiłem to naprawdę z czystej ciekawości.

Tiolip   
Wskazania: Suplementacja codziennej diety w składniki korzystnie wpływające na komórki nerwowe.

Zawartość w jednej kapsułce: (pogrubione to co jest w leku a pod spodem wygooglowałem, gdzie można to znaleźć naturalnie w jedzeniu)

kwas alfa-liponowy- 300mg:
Kwas liponowy występuje w wielu produktach żywnościowych (najwięcej w brokułach, szpinaku i podrobach). Nie są znane przypadki niedoboru.


olej z ogórecznika- 700mg
Olej z Ogórecznika – czym jest?
Ogórecznik pochodzi z krajów śródziemnomorskich. W Polsce także jest hodowany, jednak występuje też w formie zdziczałej i wtedy traktowany jest jako chwast. Ogórecznik swoją nazwę zawdzięcza temu, że jego liście mają zapach i posmak ogórka. To właśnie dlatego chętnie wykorzystywany jest w kulinariach. Ziele ogórecznika używane jest jako przyprawa, a świeże liście mogą być dodawane do sałatek czy mięs. Dzięki pięknym niebieskim kwiatom ogórecznik jest hodowany także w celach ozdobnych. Z właściwości jego liści chętnie korzysta się w kosmetyce. Do tak licznych zastosowań tej rośliny dochodzi jeszcze jedno, chyba najważniejsze, czyli wykorzystanie w lecznictwie.

witamina E- 12mg
Występuje w olejach roślinnych (sojowym, kukurydzianych, słonecznikowym, z orzechów), migdałach,margarynie, jajach, marchewkach, orzechach, kiełkach pszenicy, mące pełnoziarnistej, mleku, brukselce i innych zielonolistnych warzywach.

witamina B1- 1,1mg
Witamina B1 występuje wszędzie, a szczególnie dużo jej jest w tkankach aktywnych metabolicznie (wątroba, serce), a także w: produktach zbożowych grubego przemiału, mięsie, wędlinach (szczególnie w wieprzowinie), roślinach strączkowych – grochu, fasoli oraz drożdżach, orzechach, słoneczniku, rybach, owocach i warzywach.

witamina B2 1,4mg
Występuje w wątrobie, chudych serach, migdałach, grzybach, dziczyźnie, jajach, zielonych częściach warzyw, łososiu, pstrągu, makreli, pełnoziarnistym pieczywie, małżach, fasoli, grochu, soi, mleku,jogurcie, kefirze, maślance, drożdżach i orzechach włoskich, a także w różnych rodzajach mięs.

Kwas pantotenowy- 6mg
Źródła– wątróbka, otręby pszenne, ryby (np. śledzie, makrele, pstrągi), grzyby, mleko pełne, mięso kurczaka, mleczko pszczele, pestki słonecznika, sery, orzechy, jajka, owoce awokado, pomarańcze, ziemniaki, brokuły, ciemny ryż, melony, pełnoziarnisty chleb, soja, masło orzechowe, banany, Yerba mate.

witamina B6- 1,4mg
Witamina B6 występuje w rozmaitych produktach żywnościowych. Do najbogatszych źródeł należą ryby, mięso, ziemniaki i inne warzywa skrobiowe, niektóre owoce (np. banany, ale nie cytrusy) i płatki śniadaniowe wzbogacone w witaminę B6[12].
Selen 30µg
Bogate w selen wątróbka, ryby, skorupiaki, czerwone mięso (baranina, wołowina, dziczyzna, mięso strusia), podroby, pieczywo pełnoziarniste, ryż brązowy, ser żółty, jaja, czosnek, cebula, kapusta, szparagi, pestki dyni i słonecznika, sól morska i kopalniana...

A więc rozpracowałem jeden z "leków". Zobaczmy co kryje kolejny?


Cyclo 3 Fort

Skład:
1 kaps. twarda zawiera 150 mg suchego wyciągu z ruszczyka kolczastego, 150 mg metylochalkonu hesperydyny i 100 mg kwasu askorbowego.

Hesperydyna – organiczny związek chemiczny będącyglikozydem hesperetyny  Dawniej nazywana witaminą P2[7]. Występuje w dużych ilościach w owocachcytrusów.

Tu wiele nie znalazłem bo skomplikowane związki chemiczne nie wiele mi mówią przyznaje.

Gastrolit

Preparat Gastrolit służy do uzupełnienia wody i elektrolitów w przebiegu biegunek u niemowląt, dzieci starszych i dorosłych. Po rozpuszczeniu w wodzie preparat zawiera jony sodowe, potasowe, wodorowęglanowe oraz glukozę w odpowiednich ilościach, pozwalających na szybkie, proste i bezpieczne ich uzupełnienie.

Sama zwróciłaś uwagę, że piłaś wody mineralne. W moim przekonaniu w dużym stopniu uzupełnialy one również niedobopory elektrolitów w organizmie. Gastrolit stosowany jest często w przypadkach silnego odwodnienia w celu szybkiego postawienia organizmu do pionu. Pierwszy raz spotykam sie aby stosować go, "długoterminowo" jako suplement.


Na koniec często przepisywany przez lekarzy magnez;) Mój ulubiony:D
Magnez:

100 gramów produktów zawiera średnio, następujące ilości magnezu;

fasola sucha - 500 miligramów,
kakao - 440 miligramów,
kasza jaglana i jęczmienna - 270 do 290 miligramów,
soja i mączka sojowa - 250 - 290 miligramów,
orzechy ziemne - 240 miligramów,
kasza gryczana prażona - 220 miligramów,
orzechy włoskie i laskowe - 130 - 230 miligramów,
groch - 120 - 180 miligramów,
 suszone owoce róży - 120 miligramów,
płatki owsiane -130 miligramów, ser z mleka chudego - 100 miligramy, jeden banan - 60 miligramów,
warzywa świeże - do 30 miligramów,
pieczywo razowe - 20 - 80 miligramów,
pieczywo pszenne białe - 10 - 20 miligramów,
nać pietruszki - 20 miligramów.


W większości jak widać leki jakie ci przepisał lekarz służyły uzupełnieniu niedoborów mineralnych w organizmie spowodowanych dużym wysiłkiem i uszkodzeniem nerwów. Czy nie przyjemniej było zrobić sobie pełny w minerały obiad? Poznawanie składu produktów to fajna sprawa. A nie od dziś wiadomo, że suplementy to tylko koncentracja tego co jest wokół nas dostępne.

Mam nadzieje, że nie czujesz się zaatakowana Kocie, brońcie mnie niebiosa od jakiegokolwiek ataku na Ciebie. Ja tylko pokazuje tobie, innym zwolennikom przyjmowania preparatów suplementowych, że czasem to wszystko mamy dookoła, a łykanie kapsułek pomaga tyle samo co dobre odżywianie się, pełnowartościowymi produktami, na co niestety wielu z nas nie ma czasu.

[olo]

Matko Kocie tyle chemii? Nigdy bym chyba nie pozwolił sobie takiego świństwa wciskać

Troszkę sobie poklikałem, aby sprawdzić co jest w tym co brałaś (...) W większości jak widać leki jakie ci przepisał lekarz służyły uzupełnieniu niedoborów mineralnych w organizmie.

to jak, w końcu, chemia czy nie chemia? ;-) No i jak możesz w siebie wciskać takie świństwa w postaci obiadu czy kolacji!

[Księgowy]

Ok przyznam, że słowo Chemia w moim poście było źle dobrane Olo.

Chemia w tym znaczeniu - miało znaczyć produkty farmaceutyczne. Błędny skrót myślowy...

Choć składu tego cyklo 3 fort nie rozwiązałem. Znasz te związki to pomóż bo ciekaw jestem. Podejrzewam, że to jakieś preparaty anty obrzękowe itd. Jednak to już dośc skomplikowana Chemia Organiczna;) Czyli Chemia czy nie Chemia?

[miki150]

Czy nie przyjemniej było zrobić sobie pełny w minerały obiad? Poznawanie składu produktów to fajna sprawa. A nie od dziś wiadomo, że suplementy to tylko koncentracja tego co jest wokół nas dostępne.

Czasami trudno wszystko uzupełnić z normalnego jedzenia. Bardzo wielu sportowców bierze suplementy. Inna sprawa to branie ich na jakąś dolegliwość jeśli nie stwierdzi się konkretnego braku. To mi przypomina jedzenie chrząstki rekina na ból kolan

[Księgowy]

Dokładnie o to chodzi Miki.

Leki w stylu: 20 minerałów i każdego po trochu bierz codziennie a będziesz zdrowy - mnie rozbrajają.

Dokładny niedobór wykazać można tylko przez skomplikowane biochemiczne badania krwi.

Inna sprawa z tym gastrolitem. Jak ktoś 3 dni ma ostre zatrucie i odwodnił się, jest mega osłabiony i co zje to... - wtedy warto podać gastrolit kompleksowo poprawiający równowagę chemiczną organizmu i organów wewnętrznych.

A podsumowaniem tego całego dywagowania jest, chyba zdrowy rozsądek w przyjmowaniu tego co lekarz zapisze. Mi często doktor mówiła, że mogę panu przepisać to i to, ale najlepiej jakby pan jadł to czy tamto.

Pozdrawiam serdecznie

[Góral nizinny]

Wasze zmagania śledziłem na bieżąco.Dopiero teraz mogę złożyć gratulacje.Gratulacje dla wszystkich bez wyjątku.Wspaniała sprawa.Jesteście wielcy.
Mam też pytania.Drogi po których jeździliście były miejscami dość kiepskie.Jak to zniosły Wasze rowery?Waxowi chyba pękła rama?
D.Śmieja jechał na przerobionym rowerku i bo nie jestem do końca pewien na kołach 26" czy 28" .Ewentualnie jaka była  szerokość opon?

[marek.dembowski]

Waxowi chyba pękła rama?

[ciman]

Jeszcze się publicznie nie chwalił? (forum czytam bardzo wybiórczo)

[Waxmund]

Rama pękła mi jeszcze przed maratonem, o czym napisałem w relacji. Nie wiem dokładnie kiedy, i od jak dawna jeździłem na takiej. Szczęśliwie się nie rozpadła, i dalej jeździ  Rozglądam się za nową (identyczną), ale nie jest łatwo...

Daniel Ś. miał zwykłe MTB (26") na szosowych oponach (~1,2" bodajże).

Jak zniosły to rowery? Cóż, niektórzy porozwalali opony, sporo kapci... Ja osobiście nie miałem żadnej awarii, i do mety dowiozłem idealnie proste koła Bardzo tym byłem zdziwiony zresztą

[transatlantyk]

Mój rower, Focus http://www.bikestats.pl/rowery/Focus_3281_6962.html zniósł maraton bez problemu. Dwa kapcie na maratonie trudno uważać za jakąś awarię roweru.

[Muszka]

Nadrabiając zaległości na forum dopiero dzisiaj dorwałem się do tego tematu. Jak siadłem do czytania o 11 to teraz skończyłem, 30 stron na forum i 20 stron relacji esemesowej.

Szczerze gratuluję, dla mnie zupełna abstrakcja 
Chyba w końcu trzeba szosę kupić, bo coraz bardziej korci choćby "jakaś" pięćsetka.

[ambi]

odkopuje, bo znalazłem na wykopie http://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:JyAR8ASxPTUJ:www.tvn24.pl/polska-i-swiat,33,m/zakreceni-na-punkcie-dwoch-kolek,563801.html+&cd=1&hl=pl&ct=clnk&gl=pl
ah ta nasza telewizja

[Waski]

Memorek
B'anita lepsza od Wilka bo w 7 dni zrobiła więcej. TVN rzondzi