Szanowni Forumowicze i nie tylko,
Na potrzeby Forum posługuję się podanym nick'iem i jestem z pokolenia 45+ (50-). Staram się regularnie jeździć na rowerze (trekkingowym) i zwykle co roku udaje mi się odbyć parę kilkudniowych wycieczek i zwykle jedną dłuższą, 2-3 tygodniową. Tę dłuższą mam w tym roku już za sobą a w podanym terminie mam zamiar udać się na Ukrainę i odwiedzić należące niegdyś do Polski tereny, miejscowości, kurorty w Karpatach i ich przedgórzu, obecnie na terenie Ukrainy.
Podany termin wynika z możliwości urlopowych. Planuję wyjechać z Rzeszowa i przejechać na Słowację przez Przełęcz nad Roztokami Górnymi i dalej na Ukrainę, przez Mukaczewo, Rachów Jaremczę, Kołomyję, Kuty, Zaleszczki, Stanisławów, Truskawiec, Sambor do Przemyśla. Trasa może być zmodyfikowana w razie ochoty i potrzeb, można również podeprzeć się pociągiem. Całość to ok. 1000 km co daje średnią 100-120 km/dzień. Na takie wyjazdy biorę z sobą namiot, co uważam jest rozwiązaniem dosyć elastycznym. Wyżywienie we własnym zakresie, gotowanie na kuchence turystycznej. Nie sądzę aby koszt przekroczył 50 zł/dzień, zwykle dużo mniej - jeśli jeździcie w taki sposób to wiecie.
Staram się zwykle zobaczyć wszystko co jest po drodze do zobaczenia - interesuję się historią, zabytkami, architekturą, przyrodą, pejzażami i podczas wyjazdów staram się jakoś te zainteresowania równoważyć. Przejechany dystans, prędkość są efektem wtórnym ale zauważyłem że średnio nie przekraczam 20km/godz. Podczas dużych opadów nie jeżdzę, mniejsze zwykle przeczekuję, np. na przystankach. Jeżdzę głównie po asfalcie chociaż nie mam żadnych oporów przed drogami gruntowymi.
I na koniec - poszukuję 1-3 osób w wieku zasadniczo dowolnym, chociaż preferuję osoby z zakresu 35+, głównie ze względu na większą statystycznie odpowiedzialność, chociaż reguły nie ma. Płeć nie odgrywa w tym przypadku żadnego znaczenia. Osoby, które wykażą zainteresowanie powyższym tematem proszę o kontakt na adres e-mailowy podany na Forum: green-go@mailmix.pl.
Pozdrawiam
zielony